Reklama

Czechy

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11
Ks. Tomas Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

Po przemianach politycznych 1989 roku, kontynuował czeski naukowiec, chrześcijanie w postkomunistycznych krajach zetknęli się z misjonarzami ewangelikalnymi przyjeżdżającymi z Ameryki, którzy głosili wiarę w sposób nieprzystający do europejskiej mentalności kulturowej. Pojawili się też „konserwatywni katolicy z Zachodu”, którzy uznali tutejszy Kościół za „śpiącą królewnę”, która „szczęśliwie przespała Sobór Watykański II” i chcieli ją obudzić do jej „przednowoczesnej piękności”. Przyznali mu rolę Kościoła męczenników, oczyszczonego przez prześladowania, który teraz będzie uczył moralności „zepsuty Zachód”. „Ex Oriente lux - ex Occidente luxus! [Światło ze Wschodu, luksus z Zachodu - KAI] Ta niebezpieczna samoiluzja, prymitywny czarno-biały obraz świata był niestety atrakcyjny i kuszący dla wielu katolików w Europie środkowej” - analizował ks. Halík.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zauważył, że „niektórzy chrześcijanie po upadku komunizmu nie mogli żyć bez wroga”, którym stał się „zepsuty Zachód”. „Katolicy, niegdyś prześladowani przez komunistów, teraz zaczęli posługiwać się antyzachodnią retoryką, która pozostała w ich podświadomości w wyniku prania mózgów przez komunistyczną propagandę. Ten negatywny obraz Zachodu (odziedziczony po sowieckiej propagandzie komunistycznej) stał się później główną bronią ideologiczną wojny ideologicznej Putina, przygotowującej gorącą wojnę, która rozpoczęła się agresją na Ukrainę. Ta ideologia jest błogosławiona przez Rosyjski Kościół Prawosławny, którego patriarcha Cyryl jest byłym kolegą Władimira Putina z KGB” - podkreślił czeski uczony.

Reklama

Zwrócił uwagę, że ta sama antyzachodnia retoryka, często wiązana z „wartościami chrześcijańskimi”, jest używana „przeciwko Unii Europejskiej i NATO przez nacjonalistycznych populistów na Węgrzech i w Słowacji, którzy próbują rozbić UE od wewnątrz”. „Obecnie w Europie Wschodniej i Zachodniej rośnie liczba populistów, nacjonalistów, ekstremistów politycznych i fundamentalistów religijnych, którzy stanowią poważne zagrożenie dla Europy, jej jedności, demokratycznego charakteru, odporności i przetrwania w obliczu zagrożenia konfliktem nuklearnym. Wyraźnie udokumentowano, że intensywna wojna propagandowa przeciwko UE i NATO jest finansowana przez Rosję. Rosyjska propaganda skierowana jest szczególnie do konserwatywnych katolików, którzy zawsze żywili sympatię dla autorytarnych reżimów” - wskazał przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

Zastanawiając się, jaką rolę Kościół odgrywa i może odgrywać w świecie postkomunistycznym, stwierdził, że społeczeństwa te są głęboko poranione. Byli dysydenci i bojownicy o wolność muszą teraz żyć obok byłych kolaborantów i tajnych współpracowników tajnej policji. „Trzeba było znaleźć drogę pomiędzy pragnieniem zemsty a łatwą trywializacją winy. Proces uzdrawiania i pojednania zwykle stanowi wyzwanie - należy wyznać winę, nazwać ją po imieniu oraz obrać ścieżkę pokuty i zadośćuczynienia. Chrześcijanie powinni być ekspertami w procesie pojednania - Kościół powinien być «szpitalem polowym». Przyznajmy, że tego zadania nie wykonano - i nadal ponosimy tego konsekwencje” - powiedział ks. Halík.

Reklama

Mówiąc o współczesnej Rosji zaznaczył, że próba jej demokratyzacji za czasów Borysa Jelcyna nie powiodła się. „Reżim Putina nie ma nic do zaoferowania swojemu społeczeństwu poza narkotykiem narodowego mesjanizmu. Główną przyczyną rosyjskiej agresji i ludobójstwa na Ukrainie była obawa rosyjskiego reżimu, że przykład demokratyzujących «kolorowych rewolucji» w byłych republikach radzieckich rozbudzi społeczeństwo obywatelskie i pragnienie demokracji w samej Rosji. Teraz jednak społeczeństwo rosyjskie jest manipulowane głównie propagandą i zastraszane represjami, a opozycja jest bardzo słaba i zlikwidowana; rosyjski reżim cynicznie morduje swoich przeciwników. Putin postępuje według strategii Hitlera - najpierw okupuje regiony z mniejszościami językowymi, potem całe obce terytorium, a jeśli nie zostanie powstrzymany, ruszy dalej. Gdyby Zachód zdradził demokratyczną Ukrainę i gdyby Ukraina skapitulowała, wsparłoby to nie tylko rosyjskie natarcie militarne, ale także dyktatorów i agresorów na całej planecie” - zaznaczył czeski duchowny.

„Niestety, zachodnie iluzje, że Putin dotrzyma pewnych umów i pójdzie na kompromisy i że może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej. Celem musi być sprawiedliwy pokój, a nie spokój cmentarzy. W tym zakresie Zachód powinien wysłuchać doświadczeń takich krajów jak Polska, Czechy, Gruzja czy państwa bałtyckie. W czasach realnego zagrożenia wojną światową nasze pobożne życzenia nie mogą przesłaniać trudnej rzeczywistości” - podkreślił przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

Dodał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził ks. Halík.

Reklama

Odnosząc się do przyszłości chrześcijaństwa w Europie, zauważył, że Kościół stoi w obliczu konieczności głębokiej reformy, gdyż jego sytuacja jest uderzająco podobna do tej sprzed protestanckiej i katolickiej reformy w XVI wieku. Skandal wykorzystywania seksualnego pełni dziś podobną rolę jak wówczas kupczenie odpustami, będąc jedną z przyczyn kryzysu wiarygodności Kościoła. „Wezwanie do synodalnej odnowy Kościoła jest natchnioną przez Boga odpowiedzią na znaki czasu. Nie spodziewajmy się szybkich zmian w formie instytucjonalnej Kościoła - takie oczekiwania doprowadziłyby jedynie do rozczarowania - i nie pokładajmy nadziei wyłącznie w tych zmianach zewnętrznych. Reforma synodalna musi być przede wszystkim zmianą mentalności: szukamy nowego, głębszego sposobu bycia Kościołem w dzisiejszym świecie” - wskazał czeski uczony.

Podkreślił, że „aktywni chrześcijanie stanowią dziś mniejszość w Europie”. Wiele zależy więc od tego, czy chcą „stworzyć getto”, czy też być „mniejszością twórczą”, do czego wzywał Benedykt XVI. „Chrześcijaństwo straciło formę religii (religio) w sensie czasownika «re-ligare», jednoczyć, w sensie integrującej siły całego społeczeństwa, wspólnego języka zrozumiałego dla wszystkich. Ale może to być religia w sensie czasownika re-legere, czytać ponownie. Może ona zaoferować nową hermeneutykę, nowe, głębsze zrozumienie tego, jak Bóg przemawia do nas poprzez Pismo Święte i tradycję, ale także poprzez znaki czasów. Reforma synodalna wymaga przede wszystkim pogłębienia - teologii profetycznej i odnowy duchowej. Wielkanocne przesłanie Zmartwychwstania mówi nam, że obecność żywego Chrystusa wśród nas jest wciąż otwartą, trwającą historią. Zmusza nas to do ponownego i głębszego przemyślenia, na czym polega nasza chrześcijańska tożsamość. Istotą naszej tożsamości chrześcijańskiej jest Chrystus żywy, zmartwychwstały, dlatego nie da się jej zamknąć w prostych definicjach i starych obrazach. Duch prowadzi nas do odkrywania zawsze większego Chrystusa (Christus semper maior). Potrzebuje otwartych serc i otwartych umysłów. Jeśli znów usłyszymy Jego głos, nie zatwardzajmy naszych serc” - zakończył ks. Halík.

Podziel się:

Oceń:

+7 0

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Apel COMECE do władz państw członkowskich UE o przyjęcie uchodźców

Adobe Stock

O relokację i przyjęcie uchodźców w geście konkretnej solidarności apeluje Komisja Episkopatów Krajów Unii Europejskiej. W ten sposób biskupi przyłączają się do dzisiejszego wezwania Papieża Franciszka skierowanego do władz krajów członkowskich.

Więcej ...

Jasna Góra: „Perły od królów, złoto od rycerzy” - królewskie atrybuty Patronki Polski

2024-05-02 09:59

Karol Porwich/Niedziela

„Perły od królów, złoto od rycerzy”, tysiące brylantów i innych kamieni szlachetnych, a nawet meteoryty znalezione w różnych częściach świata czy ślubne obrączki, w tym ta wyrzucona z transportu do Auschwitz, to od wieków darami wyrażany hołd, Tej, która w naszej Ojczyźnie sławiona jest jako Królowa Polski i Polaków. Już w XV w. Jan Długosz nazwał Matkę Chrystusa czczoną w jasnogórskim obrazie cudami słynącym „najdostojniejszą Królową świata i naszą”. Wizerunek Jasnogórskiej Bogurodzicy od początku powstania częstochowskiego klasztoru uznany za niezwykły, otoczony został powszechnym kultem przez wiernych, ale i przez polskich królów. Wyrazem tego były także korony i niezwykłe szaty nakładane na obraz.

Więcej ...

Komunikat Rady Stałej KEP po obradach o bieżących sprawach Kościoła w Polsce

2024-05-02 20:07

Episkopat Flickr

Lekcje religii w szkołach, aktualny stan przygotowań do wdrożenia standardów ochrony małoletnich przed przemocą w placówkach kościelnych, ochrona życia ludzkiego oraz eskalacja działań wojennych za wschodnią granicą i w Ziemi Świętej były głównymi tematami spotkania Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi obradowali 2 maja, w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, na Jasnej Górze.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Kościół

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone...

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady