Reklama

Niedziela Łódzka

Młodzi! Czas na Exodus

Razem w drodze na szczyty wiary

Tomasz Kamiński

Razem w drodze na szczyty wiary

Cisza. Delikatne światło przedświtu rozjaśnia drogę. Resztki mgły unoszą się nad powierzchnią jeziora. Wzdłuż niego, w całkowitym milczeniu, idzie siedmiu mężczyzn.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na plecach niosą drewniany krzyż. Słychać tylko odgłos kroków po szutrowej drodze i – od czasu do czasu – śpiew ptaka w zaroślach. Mimo iż idący nie rozmawiają ze sobą, ten widok mocno przemawia do ich serc. Ma w sobie coś trudnego do uchwycenia, ale niezwykle pięknego, coś niemalże mistycznego. Niedługo, mimo bolących nóg i pleców, wejdą z krzyżem na górę Kamieńsk, zatrzymując się na kolejnych stacjach drogi Chrystusa, który w rozważaniach poprosił: „Połóż na swoim ramieniu ramię Mojego krzyża”.

To nie kadr z obrazu Breugla, ale moje wspomnienie z zeszłorocznej wiosny, kiedy wraz z braćmi ze wspólnoty Exodus poszliśmy na Ekstremalną Drogę Krzyżową (EDK). Tak jak inni uczestnicy EDK poszliśmy w nocy, ale zdecydowaliśmy, że nie pójdziemy samotnie, ale jako wspólnota i weźmiemy naturalnej wielkości krzyż, aby przenieść go na plecach przez 45 km, aby choć trochę wziąć udział w tym, co przeżył Jezus.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wspólnota

Nie dostałem w życiu lepszej lekcji tego, na czym polega wspólnota. Choć ciężar był duży i każdy kilometr był odczuwany coraz bardziej, to doniesienie go do ostatniej stacji wymagało nieustannej uważności na idących ze mną braci, aby wiedzieć, kiedy kogoś zamienić, kiedy samemu poprosić o pomoc, a kiedy zacisnąć zęby i wiedząc, że mam jeszcze trochę sił, iść jeszcze kawałek dalej z obciążeniem. Cel był jeden, a każdy z nas był niezbędny, aby go osiągnąć. Jeżeli jeden z nas by zrezygnował, to obciążenie rozłożyło by się na tych, którzy pozostali i mieliby oni trudniejsze zadanie. Wydaje mi się, że właśnie wtedy – we wzajemnej pomocy, wychodzeniu poza siebie i wspólnym celu – widać było jak na dłoni, czym jest braterstwo, które jest jednym z filarów programu formacyjnego Exodus.

Nie dostałem w życiu lepszej lekcji tego, na czym polega wspólnota.

Podziel się cytatem

Formacja

Exodus? Zaczęło się bardzo prosto – od linka znalezionego na Facebooku w grudniu 2018 r. Prowadził do strony internetowej stworzonej przez amerykańskich katolików i prezentującej program Exodus90, będący wyzwaniem czy też ćwiczeniem duchowym dla współczesnych mężczyzn, prowadzącym ich ku wolności. Służą temu trzy dyscypliny – modlitwa, braterstwo i asceza.

Reklama

Nazwa pochodzi od Księgi Wyjścia, gdyż jak Izraelici z Egiptu, tak i uczestnicy Exodusu90 chcą wyzwolić się z tego, co ich zniewala. I właśnie fragmenty z tej księgi towarzyszą im przez 90 dni trwania tego ćwiczenia duchowego.

„Czym jest wolność, o której mowa? Każdemu brakuje jej w innym obszarze. Jako mężczyźni marnujemy wiele czasu na przeglądaniu internetu, oglądaniu filmów, seriali i YouTube’a, ciągłym sprawdzaniu Facebooka, bardzo często jesteśmy uwiązani w pornografię, przesadzamy z imprezami i alkoholem. Brak nam czasu na codzienną modlitwę, nie staramy się wystarczająco, by budować relacje zarówno z Bogiem, jak i z innymi ludźmi, nie umiemy rozmawiać na ważne dla nas osobiście tematy z najbliższymi, zmagając się z problemami, zamykamy się. A jednocześnie Ktoś w nas mówi – możesz więcej, możesz być bliżej Mnie”.

Dlatego pomysł, który oferuje 90 dni całkowitego odcięcia od alkoholu, słodyczy, filmów, gier komputerowych, nawet słuchania muzyki, zbędnego używania komputera i telefonu brzmiał jak wyzwanie. Z jednej strony cel wydawał się całkowicie niemożliwy do osiągnięcia, ale program oferował też ogromną pomoc – nikt nie mierzył się z tym wyjściem na pustynię sam. Exodus miał być przeżywany w grupach po kilku mężczyzn wraz z liderem duchowym wspólnoty. Idąc razem w tym samym kierunku i mając ten sam cel, każdy był wsparciem dla drugiego.

Początek

Na początku zeszłego roku zebraliśmy kilku znajomych chcących dać Bogu 90 dni swojego życia, poprosiliśmy o opiekę duszpasterską ks. Radosława Krycha, duszpasterza akademickiego z łódzkiej „Piątki”, i ruszyliśmy.

Reklama

Dużo można by napisać o tym, czy łatwo się wyrzec tak wielu, skądinąd niekoniecznie złych, codziennych rzeczy i przyzwyczajeń (i w dodatku brać codzienne lodowate prysznice – tak, to też jedna z form ascezy). Ale nie kształtowanie charakteru czy przełamywanie się było największym owocem Exodusu. Czas, dotąd zajmowany przez najróżniejsze „wypełniacze”, można było przeznaczyć na modlitwę. Na codzienną Godzinę Świętą, czyli medytacja słowa Bożego, najlepiej przed Najświętszym Sakramentem. To, co do tej pory wydawało się całkowicie niemożliwe w codziennym życiu, bo przecież nawet na wieczorny pacierz trudno czasem znaleźć czas, stało się codziennością. A kiedy damy Panu Bogu czas na to, by działał i stając przed nim, powiemy: „Jestem Twój, niech się dzieje, co chcesz”, to już nie będzie możliwości, żeby nie zaczęła pracować Jego łaska.

Dużo zmieniło się w naszych życiach przez czas 90 dni i później (z grupy uczestników Exodusu powstała wspólnota przy duszpasterstwie akademickim). Bóg powyciągał nas z wielu własnych ciemności, w których siedzieliśmy od dawna, pozwolił odkryć na nowo swoje słowo i od tego czasu uczy nas nieustannie, jak otwierać się na innych i budować relacje oparte na rozmowach, wzajemnym zrozumieniu i odpowiedzialności.

Czas, dostąd zajmowany przez „wypłniacze”, można było przenaczyć na modlitwę.

Podziel się cytatem

Wyzwanie

W tym roku kolejnych dwunastu mężczyzn podjęło się przejścia ćwiczenia Exodus90, dołączając do wspólnoty. Pomimo różnych trudności spotykamy się nadal w Duszpasterstwie Akademickim „Piątka” przy łódzkiej archikatedrze. Exodus jest wspólnotą wyłącznie dla mężczyzn i choć program nie jest adresowany do konkretnej grupy wiekowej, to nasza grupa składa się z ludzi w wieku od 20 do 30 lat.

Do Exodusu może przystąpić każdy, wystarczy wejść na stronę exodus90.com i pobrać aplikację, która podaje uczestnikom fragmenty Pisma Świętego do rozważania na dany dzień. Jedyną przeszkodą może być bariera językowa, gdyż całość jest w języku angielskim. Natomiast w najbliższym czasie mają powstać polskie tłumaczenia całego programu. I oczywiście Exodusu90 nie można zrobić samemu. Trzeba zebrać grupę 6-8 mężczyzn chcących się go podjąć i poszukać kapłana, który obejmie opieką duszpasterską „exodusowiczów”. Albo też dołączyć do naszej wspólnoty w „Piątce”.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2020-07-08 08:41

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Hałaśliwy sąsiad

Niedziela Ogólnopolska 6/2024, str. 64

Adobe Stock

Polskie prawo, w celu zapewnienia spokoju i komfortu nocnego odpoczynku, wprowadziło regulacje dotyczące tzw. ciszy nocnej.

Więcej ...

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów – nas wszystkich

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Więcej ...

Fascynacja Słowem Bożym

2024-04-25 17:41
Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Paweł Wysoki

Laureaci ze swoimi katechetami. Od lewej: ks. Grzegorz Różyło, Łucja Bogdańska, Izabela Olech-Bąk, Karina Prokop i Paweł Wawer

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Współpracownik Apostołów

Święci i błogosławieni

Współpracownik Apostołów

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

Kościół

Dni Krzyżowe 2024 - kiedy wypadają?

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim