Reklama

Felietony

Nakładają Europejczykom ciężary nie do uniesienia, których oni sami nie dźwigają

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

O co chodzi w nadchodzących wyborach europejskich? Dotyczą głównie dwóch instytucji: Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego, które od lat są zdominowane przez jedną stronę europejskiej sceny politycznej, więc sam akt wyborczy teoretycznie powinien wzbudzać raczej nikłe zainteresowanie wyborców, a jednak przynajmniej w Polsce w ciągu ostatnich 10 lat frekwencja przy eurowyborach wzrosła dwukrotnie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Panowało również do niedawna przekonanie, że przy tych wyborach lepsze wyniki osiągają partie sprzyjające unijnemu mainstreamowi, a jednak pięć lat temu stało się inaczej i to Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 45,38% głosów, co jest jak dotąd rekordowym poparciem wyborczym w Polsce od 1989 roku. Takiego wyniku od czasu reglamentowanej rewolucji z 1989 roku nie zdobyło żadne ugrupowanie. Jakie były przyczyny takiego wyniku? Powodów było kilka, ale najistotniejszym była chęć pokazania Unii Europejskiej żółtej kartki. Ściślej rzecz biorąc nie UE, tylko politykom sprawującym władzę w unijnych instytucjach, co jest istotnym rozróżnieniem, bo bycie przeciwnikiem ich polityki nie jest równoznaczne z byciem przeciwko samej Wspólnocie, co od lat próbują sugerować niektórzy politycy w naszym kraju.

Inaczej mówiąc: tak jak każdy Europejczyk może kochając swój kraj krytykować rządzących nim, tak można kochać Europę, popierać ideę Unii Europejskiej i krytykować polityków, którzy kierują jej instytucjami. Szczególnie gdy ich polityka jest dla Europejczyków szkodliwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tu dochodzimy do sedna wyborów europejskich i oceny tego co się dzieje na naszym kontynencie. Tak się jakoś składa, że w ostatnich latach zwyczajem stało się, że do Parlamentu Europejskiego, czy Komisji Europejskiej trafiają politycy, którzy w swoim kraju już swoje „powojowali”, nie na wszystko sobie mogli pozwolić, bo jednak byli uzależnieni od woli większości, ale postawili sobie za cel, że jak trafią do Brukseli, to wtedy dopiero będą mogli w pełni realizować swoją ideologiczną „agendę”. I nie chodzi tutaj tylko o kwestie ideologiczne, czy walkę z religią, ale o całą sferę wolności, a raczej jej ograniczania (oczywiście w imię szczytnych idei), odrębności kulturowej, prawa unijnego (które ma być nadrzędne nad krajowym) oraz polityki klimatycznej (która sprowadza się do przykręcania śruby obywatelom i nakładania im ciężarów nie do uniesienia, których sami eko-politycy nawet jednym palcem nie dotykają).

Co ciekawe ten uśmiechnięty zamordyzm jest zauważany zarówno przez przeciwników, jak i zwolenników tej polityki. Gdy Polsce przykręcana była śruba, gdy blokowano środki w imię rzekomej obrony praworządności, która przestała być problemem, gdy zmieniła się władza na „swoich” – ci, co protestowali powoływali się na wartość, jaką jest suwerenność i prawo do samodzielnego stanowienia, a ci co kibicowali, cieszyli się, że politycy rządzący w Unii Europejskiej dociskają rząd, którego oni nie lubią. Samo dociskanie jednak było i jest zauważalne dla każdego. Czy zgadzamy się na takie podejście zarządców brukselskich do obywateli UE, niezależnie od tego kto akurat rządzi w instytucjach unijnych i krajowych w danym państwie? O tym są te wybory.

Podziel się:

Oceń:

2024-05-15 07:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

To było ostrzeżenie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Orędzie prezydenta Andrzeja Dudy wygłoszone w Sejmie z okazji rocznicy wyborów to nie tylko polityczny manifest, ale także wyraźne ostrzeżenie, zarówno dla rządu, jak i jego wyborców. Prezydent, wskazując na kwestie bezpieczeństwa, modernizacji wojska czy inwestycji strategicznych, dał jasno do zrozumienia, że Polska stoi w obliczu wyzwań, których nie można lekceważyć.

Więcej ...

Kim jest Pani z żółtymi kwiatami, którą pozdrowił Papież pod Gemelli?

2025-03-23 20:43
Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Vatican News

Pani z żółtymi kwiatami pod kliniką Gemelli

Podczas pozdrowienia z balkonu Kliniki Gemelli tuż przed wyjściem ze szpitala Papież pozdrowił jedną z kobiet obecnych na placu. „Widzę tu panią z żółtymi kwiatami. Jest dzielna!” - powiedział Franciszek. Pani z żółtymi kwiatami, to 78-letnia Carmela Mancuso, która przybyła z Kalabrii i codziennie w trakcie leczenia Ojca Świętego przychodziła pod Klinikę Gemelli, często z bukietem kwiatów.

Więcej ...

29. Kapituła Generalna Towarzystwa Świętego Franciszka Salezego wybrała nowego Przełożonego Generalnego

2025-03-25 16:48

Włodzimierz Rędzioch

Jak podaje Agenzia Info Salesiana, 11. następcą księdza Bosko został ks. Fabio Attarda.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę...

Kościół

Paulin, który z ambony trafił do więzienia za obronę...

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Niedziela Wrocławska

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Aborcję niepełnosprawnego dziecka należy uznać za...

Wiara

Aborcję niepełnosprawnego dziecka należy uznać za...

Watykańskie nominacje dla kapłanów diecezji świdnickiej

Niedziela Świdnicka

Watykańskie nominacje dla kapłanów diecezji świdnickiej

Masakra parafialnej grupy młodzieżowej

Wiadomości

Masakra parafialnej grupy młodzieżowej

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Wiara

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Przerażające! Program tv prezentuje satanistyczny...

Wiadomości

Przerażające! Program tv prezentuje satanistyczny...

Panie! Ucz mnie miłości do Eucharystii!

Wiara

Panie! Ucz mnie miłości do Eucharystii!

Co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest

Wiara

Co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest "w porządku"?