Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

„Droga kolorem zapisana”

Prezentowane w Skoczowie obrazy Macieja Paździora wiązały się z tematyką sakralną

Monika Jaworska

Prezentowane w Skoczowie obrazy Macieja Paździora wiązały się z tematyką sakralną

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uciekamy z miejsc/w których ukrzyżowaliśmy/uczynki swoich win.../...A krzyż jawi się światłością/która otworzyła nam/nieskończoną Miłość” - ten krótki wiersz pt. „Golgota”, znalazł się pod jednym z obrazów, które od kwietnia można oglądać w Skoczowie. W piątek 12 kwietnia w Muzeum św. Jana Sarkandra w Skoczowie odbył się wernisaż wystawy malarstwa Macieja Paździora z Katowic. Wystawę zatytułowano „Droga kolorem zapisana”. Będzie można ją zwiedzać do 13 maja br.

Maciej Paździor urodził się w 1972 r. w Katowicach. Jest artystą malarzem, a także grafikiem. Oprócz tego pisze wiersze, tworzy sztuki teatralne, gra i śpiewa. W swojej twórczości stara się łączyć te dziedziny. Kustosz muzeum, Łucja Skrond, otwierając wystawę, opowiedziała o autorze i jego twórczości: - Maciej Paździor swoje ekspozycje zawsze dopełnia refleksją w postaci białego wiersza i ilustruje muzyką, nadając im niepowtarzalny wymiar, niejednokrotnie wzbogacając własnym recitalem poezji śpiewanej. Ma na swoim koncie 65 wystaw indywidualnych i 8 zbiorowych. Jego prace znajdują się w zbiorach prywatnych i instytucjach w kraju i za granicą - mówiła Ł. Skrond.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Także w Skoczowie artysta starał się połączyć malarstwo z poezją, i tak każdy prezentowany w muzeum obraz opatrzony jest wierszem. - W swojej twórczości łączę obraz, słowo na zasadzie refleksji, i muzykę. To zawsze tworzy nową jakość i dopełnia uczucia. W tych ekspozycjach staram się ukazać malarstwo, które jest poszukiwaniem. W tych pracach zadaję sobie pytania: skąd przychodzimy, dokąd zmierzamy i kim jesteśmy. To malarstwo jest takim duchowym poszukiwaniem - podkreślał Maciej Paździor, opowiadając o prezentowanych obrazach. - Te prace dotykają tematu sacrum. Lubię malować anioły. Są też pejzaże, tematy świątyń. Jedyny Święty, którego portretowałem, to św. Franciszek. W Asyżu widziałem dziko rosnący krzew różany - bez kolców. Św. Franciszek w drodze zwątpienia rzucał się w te róże, one raniły go fizycznie. Kiedy umarł, te róże straciły kolce. Jeden z tych obrazów ukazuje św. Franciszka - opowiadał, wskazując przywoływany wizerunek.

Prezentowane dzieła malarskie już w tytułach odnoszą się do tematyki religijnej. „Św. Franciszek przy krzewie róż”, „Golgota”, „Przestrzeń Anioła”, „Pasja”, „Przejście”, „Anioł w dolinie światła”, to tylko niektóre z wystawionych prac. Na wystawie znalazły się również 2 tomiki poezji: „W ogrodzie serc” (2009) i „Na drodze natchnienia” (2010). Ekspozycja nie tylko ma prezentować obrazy, ale też zmusić do refleksji. „Bóg w człowieku/człowiek w Bogu/rozdarci/między niebem a ziemią/w otchłani wieczności/przynoszącej zbawienie/ramionami krzyża”//(„Pasja”) - można przeczytać pod kolejnym obrazem.

Podziel się:

Oceń:

2013-04-23 14:16

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

„Zmartwychwstały Chrystus” Perugina wystawiony w Pinakotece Watykańskiej

Włodzimierz Rędzioch

Od lat sześćdziesiątych XX w. tego dzieła Perugina nie można zobaczyć w Pinakotece Watykańskiej – jest niedostępne dla publiczności zwiedzającej Muzea Watykańskie, ale stale pojawia się na oficjalnych fotografiach i w serwisach telewizyjnych z Watykanu. Zwykle stanowi tło, na którym od prawie sześćdziesięciu lat wielcy tego świata - głowy państw i rządów, wybitne osobistości, są fotografowane z papieżem w czasie oficjalnych wizyt w Watykanie. Chodzi o cenny obraz Perugino „Zmartwychwstanie Chrystusa”.

Więcej ...

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Więcej ...

Wschowa za życiem

2024-06-17 13:48
Marsz dla Życia i Rodziny we Wschowie

Krystyna Pruchniewska

Marsz dla Życia i Rodziny we Wschowie

Marsz dla Życia i Rodziny w niedzielę 16 czerwca przeszedł ulicami Wschowy. Na koniec odbył się festyn rodzinny przy kościele pw. św. Jadwigi Królowej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Wiara

Mamy obowiązek kochać swoją ojczyznę

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

Niedziela Podlaska

Dobry jak chleb – św. Brat Albert Chmielowski

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

Kościół

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy