Korsyka ma nadzieję na wizytę papieża, i to jeszcze w tym roku. Okazją do przyjazdu Franciszka miałoby być sympozjum o pobożności ludowej, jakie odbędzie się 14-15 grudnia w Ajaccio. Informację tę podał lokalny dziennik „Corse Matin”, dodając, że byłaby to historyczna, pierwsza w dziejach wizyta Biskupa Rzymu na tej wyspie.
Biskup tego miasta, kard. François-Xavier Bustillo powiedział portalowi Tribune Chrétienne (Trybuna chrześcijańska), że na razie „nie ma potwierdzenia” przyjazdu papieża ze strony Stolicy Apostolskiej. „To bardzo delikatna sprawa, ponieważ trwają negocjacje z państwem i negocjacje ze Stolicą Apostolską”. „W tej chwili zatem nie mogę powiedzieć, że papież przyjedzie na Korsykę. Takie jest pragnienie, mamy taki plan, ale (...) nadal jest wiele wątpliwości i negocjacje Paryża z Rzymem, więc czekam bardzo cierpliwie” - oświadczył hierarcha.
Ewentualna podróż papieża mogłaby się również wiązać z przyjazdem prezydenta lub premiera Francji, co nadałoby temu wydarzeniu religijnemu wymiar polityczny, pisze Tribune Chrétienne.
Słowacja: szczepienie przeciw COVID-19 warunkiem spotkania z papieżem we wrześniu
PAP
Karol Porwich /Niedziela
Minister zdrowia Słowacji Vladimir Lengvarsky i przewodniczący słowackiego Episkopatu arcybiskup Stanislav Zvolensky poinformowali we wtorek, że w publicznych spotkaniach z papieżem Franciszkiem podczas jego pielgrzymki do tego kraju będą mogły uczestniczyć jedynie osoby w pełni zaszczepione przeciw Covid-19. Papież będzie na Słowacji 12-15 września.
Święty Brunon-Bonifacy z Kwerfurtu - arcybiskup misyjny
ts (KAI) / Warszawa
pl.wikipedia.org
Fragment fresku przedstawia męczeńską śmierć z rąk pogan św. Brunona z Kwerfurtu
W kalendarzu liturgicznym przypada 12 lipca wspomnienie obowiązkowe św. Brunona-Bonifacego z Kwerfurtu - mnicha benedyktyńskiego, kapelana cesarskiego, arcybiskupa misyjnego i męczennika. W 2009 r. Kościół uroczyście obchodził 1000. rocznicę jego męczeńskiej śmierci w okolicach Giżycka.
Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.