W Karkowskim Ratuszu odbyła się uroczystość wręczenia Nagroda im. Księdza Stanisława Musiała, przyznawana osobom zasłużonym dla dialogu chrześcijańsko- i polsko-żydowskiego. Za twórczość nagrodzony został kard. Grzegorz Ryś, a za działalność społeczną – s. dr Katarzyna Kowalska NDS.
Reklama
Laudację dla kard. Grzegorza Rysia wygłosił Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego – prof. dr hab. Piotr Jedynak, który, odnosząc się do zaangażowania metropolity łódzkiego w dialog chrześcijańsko – żydowski, nawiązał do jego rozprawy zatytułowanej "Chrześcijanie wobec Żydów. Od Jezusa do inkwizycji. XV wieków trudnych relacji" i wskazał, że - dzieło księdza kardynała uprzytamnia, że jakkolwiek w dziejach Kościoła katolickiego nie brakuje „momentów pięknych i Bożych”, to „sąsiadują z nimi jednak inne tragiczne i budujące wstyd”. Momenty te, naznaczone przez uprzedzenia i bezrozumny, antyjudaistyczny resentyment, były niestety w dodatku częstokroć inspirowane przez postaci uchodzące za pomnikowe, za wolne od jakichkolwiek skaz i wad. Wypada spośród nich wymienić choćby świętych Ambrożego, Hieronima, Augustyna, czy Jana Chryzostoma z jego Mowami przeciwko Judaizantom i Żydom, zawierający wiele paszkwilanckich jawnie antysemickich tekstów, portretujących wyznawców judaizmu jako ludzi zasługujących na co najmniej anatemę – zauważył prof. Jedynak. - Laureat tegorocznej odsłony Nagrody im. ks. Stanisława Musiała w kategorii I wzywa wszak sobie współczesnych-swoim życiem, wieloletnią działalnością społeczną i pastoralną, a także aktywnością akademicką i naukową – do próby rewizji i redefinicji chrześcijańskiej tożsamości. Postuluje wszakże, aby pracę tę wykonać zarówno w wymiarze globalnym, systemowym, jak i na poziomie najzupełniej prywatnym, indywidualnym. Dziękując za twórczą działalność księdza kardynała, promującą ducha dialogu i współpracy chrześcijańsko-żydowskiej, dziękuję zarazem za bezcenny wkład wniesiony w upowszechnienie rzetelnej wiedzy historycznej, promującej ideę humanizmu i humanitaryzmu, znoszenie szkodliwych podziałów i uprzedzeń, a także za krzewienie postaw obywatelskich – czytamy w laudacji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Po otrzymaniu Nagrody im. ks. Stanisława Musiała kard. Ryś odwołał się między innymi do dwóch pytań, jakie ówczesny prefekt Kongregacji Doktryny Wiary zawarł we wstępie do bardzo ważnego dokumentu stworzonego przez Papieską Komisję Biblijną Lud Żydowski i jego święte pisma w Biblii chrześcijańskiej. - W tym wstępie kardynał stawia wstrząsające dwa pytania. Pierwsze jest takie: czy po Szoah, wiedząc co się stało, chrześcijanie mogą z czystym sumieniem być uprawnionymi dziedzicami Biblii Izraela, i czy jeszcze mają prawo proponować chrześcijańską interpretację tej Biblii, czy to nie wygląda na uzurpację? To jest pierwsze pytanie kardynała Ratzingera. Czyli jeśli znamy cały dramat Szoah, to czy my możemy zrobić taką operację, że cieszymy się z tego w jaki sposób Torę wykłada Rabin i na to odważamy się nakładać chrześcijańską interpretację. Ratzinger pyta się: czy mamy prawo to robić, po tym co się stało i co opisujemy słowem zagłada? Jest jeszcze drugie pytanie: Czy Nowy Testament - przez co jak przedstawia Żydów i Naród żydowski - sam nie przyczynił się do stworzenia wrogości względem nich dostarczając wsparcia ideologii, tych którzy chcieli zniszczyć Izraela? – pytał kardynał.
Reklama
- Mam w sobie głębokie przekonanie, że na te obydwa pytania można odpowiedzieć twierdząco: tak! Ale pod jednym warunkiem, że chrześcijanie nie będą udawać, że nie znają całej tej historii. Jeśli nie będą udawać, że w niej nie ma żadnego fragmentu, który jest związany z ich odpowiedzialnością i osobistą, i wspólną, jeśli nie będą próbować tworzyć równoległej historii pokazując, że ona jest inna. Jeśli staniemy wobec Izraela wyznając swoje winy, staniemy w prawdzie z pokorą we wzajemnym szacunku, to myślę że wzajemna lektura Biblii jest możliwa. A ja powiem szczerze: nie wyobrażam sobie inaczej jej czytać! – powiedział laureat. Na koniec metropolita łódzki podziękował wszystkim dzięki, którym otrzymał tę wyjątkową Nagrodę. Nagrodę ustanowił Klub Chrześcijan i Żydów „Przymierze”. Wyboru laureatów dokonuje Kapituła, której przewodniczy Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Nagroda jest przyznawana w dwóch kategoriach: za twórczość promującą ducha dialogu i współpracy chrześcijańsko-żydowskiej i polsko- żydowskiej oraz za podejmowanie inicjatyw społecznych na rzecz pojednania.
Organizatorem tegorocznej uroczystości wręczenia Nagrody jest Urząd Miasta Krakowa. Patron Nagrody, ks. Stanisław Musiał SJ (1938-2004), był wytrwałym rzecznikiem dialogu chrześcijańsko-żydowskiego, konsekwentnie krytykował wszelkie przejawy antysemityzmu i ksenofobii, za co uhonorowano go m.in. Nagrodą im. Jana Karskiego i Poli Nireńskiej. Od 1981 roku był redaktorem „Tygodnika Powszechnego”, a w latach 1990-1991 zastępcą redaktora naczelnego. Publikował także m.in. w „Gazecie Wyborczej”, „Wprost”, „Polin” i „Midraszu”. Ks. Musiał był autorem ważnej książki piętnującej grzech antysemityzmu pt. „Czarne jest czarne”.
Po jego śmierci, z inicjatywy krakowskiej społeczności żydowskiej, na cmentarzu żydowskim w Krakowie przy ul. Miodowej odsłonięto tablicę poświęconą jego pamięci. W ubiegłych latach laureatami Nagrody zostali: prof. Jan Błoński oraz Miasto i Gmina Chmielnik, prof. Joanna Tokarska-Bakir i Bogdan Białek, prof. prof. Bożena i Jerzy Wyrozumscy oraz Tomasz Pietrasiewicz i Ośrodek „Brama Grodzka – Teatr NN” w Lublinie, Anna Lebet-Minakowska i ks. Manfred Deselaers, Stefan Wilkanowicz i nieformalna Grupa Przyjaciół z Olkusza (Ireneusz Cieślik, Olgerd Dziechciarz, Krzysztof Kocjan, Dariusz Rozmus), prof. Stanisław Krajewski i Mirosław Skrzypczyk, ks. Romuald Jakub Weksler-Waszkinel i Zofia Radzikowska, prof. Jan Małecki i prof. Aleksander Skotnicki, Bella Szwarcman-Czarnota i prof. Wacław Wierzbieniec, ks. prof. Michał Czajkowski i Urszula Antosz-Rekucka, abp Henryk Muszyński i Adam Bartosz, prof. Jan Grosfeld i Dariusz Popiela, Marian Turski i Anna Brzyska, Karolina Panz i Wioleta Szczepocka, Małgorzata Międzobrodzka i Agnieszka Mysakowska oraz Robert Szuchta i Agnieszka Cahn.