- Ołtarz adoracji i miejsce kontemplacji. Człowiek przychodzi do Ciemnicy, do miejsca w kolorze męczeństwa i tam z Panem Jezusem może na spokojnie porozmawiać o dniach, które nadchodzą w Triduum – powiedział o Ołtarzu Wystawienia br. Dawid Respondek, jasnogórski dekorator. Ciemnica to upamiętnienie Jezusa aresztowanego i uwięzionego. To tu przechowywany jest Najświętszy Sakrament od zakończenia Mszy Wieczerzy Pańskiej do Liturgii Męki Pańskiej.
W tym roku na Jasnej Górze kolor podświetlenia ma jeszcze jedno zadanie „przyciągać” wzrok wiernych. Dla większego zobrazowania br. Dawid porównał to do znaku Stop, który jest informacją dla kierowcy, że ma się zatrzymać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Całość kaplicy podświetlona jest na czerwono, by ludzie wchodzący do Bazylki widzieli, że tam jest Najświętszy Sakrament. Tak jak kierowca dla własnego bezpieczeństwa ma pomyśleć i dopiero jechać dalej, tak samo my w życiu; „lecimy”, nagle znak stop, zastanów się, a potem idź drogą właściwą. Pan Jezus powiedział, że to On jest Drogą Prawdą i Życiem – wyjaśnił zakonnik. Dodał też, że czas Triduum jest czasem, kiedy możemy przemyśleć pewne sprawy w swoim życiu. Zamiast forsować swoją wolę i robić wszystko „tak, jak chcemy”, postawić sobie granice, których nie przekroczymy.
Reklama
Po wejściu do kaplicy, elementy wystroju, które najbardziej przyciągają wzrok to trzy obrazy. Pochodzą z książki o rozważaniach różańcowych z XVI w., znajdującej się w jasnogórskiej Starej Bibliotece. Pierwszy z nich przedstawia Jezusa modlącego się w Ogrójcu. Dugi pokazuje biczowanie, a trzeci Chrystusa pozwalającego nałożyć sobie koronę cierniową.
Na obrazy można patrzeć dosłownie przypominając sobie poszczególne momenty męki Chrystusowej. Można też zagłębić się w ich symboliczny przekaz.
Przed obrazem przedstawiającym Jezusa modlącego się w Ogrójcu znajdują się krzaki, suche trawy i ciernie. Ułożone niczym mur tworzą dwie przestrzenie oddzielając Sacrum i Profanum. – Ten modlący się Jezus może pokazywać nam ludzi, którzy są samotni w swoich domach, do których nikt nie przychodzi, leżą chorzy w łóżkach. Oni są takim „Jezusem” – zauważył jasnogórski dekorator. Podkreślił też, że ci ciężko chorzy pytają czasami Pana Boga i samych siebie, dlaczego muszą leżeć, dlaczego są chorzy. - Zrozumieć chorobę i to taką ciężką, gdy człowiek jest naprawdę cierpiąc i leżący, to wielka tajemnica – dodał br. Dawid.
Przed obrazem przedstawiającym Jezusa biczowanego znajduje się belka z biczem. Tu także jest miejsce na Najświętszy Sakrament. W tym obrazie także można znaleźć symbolikę krzywdy wyrządzanej bliźniemu swoim ostrym językiem. - Codziennie, świadomi czy nie świadomi, biczujemy słowem innych ludzi. Mówimy to tak po prostu; „bo ten jest taki, ten taki”, czasami za plecami – powiedział autor dekoracji.
Przed obrazem przedstawiającym Jezusa koronowanego cierniami znajduje się purpurowy płaszcz i korona cierniowa. Br. Dawid płaszcz porównuje do zasłony, pod którą chcemy zakryć zło, jakie wyrządziliśmy. Tak samo, jak szkarłatny płaszcz pokrył ubiczowane ciało Chrystusa, tak samo my często nie chcemy podjąć refleksji nad swoim występkiem, próbując go ukryć i nie próbować naprawić tego, nawet jeśli jest to możliwe. - Korona cierniowa to pogarda Tak samo czasami my gardzimy innymi ludźmi – dodał zakonnik.
Ciemnica, czyli Ołtarz Wystawienia, to upamiętnienie Jezusa uwięzionego. To tu powinniśmy pomyśleć, jak my postępujemy. Czy chcemy zmienić nasze postępowanie, czy obrazy, które tutaj znajdujemy przemawiają do nas skłaniając do refleksji. Mamy na to trzy dni Triduum Paschalnego.