Możemy sobie zadać w tym miejscu pytanie – czy kapłani są potrzebni? To przez nich Chrystus głosi Ewangelię. Kapłan udziela sakramentów, karmi chlebem życia – Eucharystią. Zapotrzebowanie na kapłanów jest wielkie na całym świecie. Wołają o nich nie tylko kraje misyjne ale również takie, które uległy dechrystianizacji. Pan Jezus powołując kapłanów do swojej służby traktuje ich nie jako sługi, lecz jako przyjaciół: „Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie co czyni Pan Jego, ale nazwałem was przyjaciółmi, albowiem oznajmiłem wam wszystko co usłyszałem od Ojca mego” [J 15,15].
Przyjaźń Chrystusa zobowiązuje. Wymogi stawiane kapłanom są niewątpliwie wysokie. Przygotowujemy się do tej służby przez lata studiów seminaryjnych, przez pracę nad doskonałością naszego ducha. Do pełnienia zadań kapłańskich potrzebne jest uprzednie przygotowanie, formacja intelektualna, duchowa i pasterska. Formacja intelektualna zakłada syntezę wiedzy humanistycznej, filozoficznej, teologicznej i praktycznej, z ukierunkowaniem ku chrystocentryzmowi. Wśród kapłanów istnieje konieczność ustawicznego dokształcania się. Potrzebna formacji duchowej wyrasta z więzi ontycznej z Chrystusem i polega na dążeniu do świętości poprzez więź duchową z Panem Bogiem. Uświęcamy się przez spełnianie obowiązków kapłańskich, przez modlitwę, studia i uczestnictwo w Liturgii. Kapłanów obowiązują rady ewangeliczne, celibat - z motywu przyjaźni z Chrystusem i miłości pasterskiej, ubóstwo, prywat wartości duchowych i posłuszeństwo w stosunku do Boga i władzy kościelnej. Kształtują one duchowość kapłana. Formacja duszpasterska polega na przygotowaniu się do pracy we wspólnocie ludu Bożego. Istnieje potrzeba osobistego zaangażowania się w Chrystusowe dzieło zbawienia. Na drodze kapłańskiego życia Pan Jezus daje nam wielką pomoc - w osobie swojej Matki, dlatego pamiętajmy scenę ze Wzgórza Golgoty i Jego słowa: „Oto matka Twoja” [J 19.27]. Otóż matka Najwyższego Kapłana - uczestniczka ofiary krzyża, staje się matką naszego kapłaństwa. Przyjmujemy Ją do naszego życia. Trzymając się Jej matczynej ręki pragniemy iść z Nią drogą wyznaczoną przez Jej Syna.
Zadaniem Kościoła i kapłanów jest piętnowanie wszelkiego odejścia od Prawa Bożego, błędne filozofie życia czy zagłuszanie sumienia. Niechęć do Kościoła wyrasta z nieznajomości chrześcijaństwa lub z braków moralnych u ludzi, którzy je reprezentują. Pan Jezus ostrzega: „Biada Światu z powodu zgorszeń. Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie” [Mt 18,7] – i szerzenie tej prawdy to zadanie kapłanów. „Nie bądźcie zgorszeniem ani dla Żydów, ani dla Greków, Ani dla Kościoła Bożego” [1 Kor 10,32]. Nienawiść do Kościoła w sercach wielu ludzi budzi zły duch, który dysponuje licznymi środkami mas mediów. Urabia kłamliwą opinię, a wykorzystując słabości ludzkie ukazuje fałszywy obraz chrześcijaństwa. Działa w sposób zorganizowany, zwalcza wszystko co Chrystusowe. Zadaniem kapłanów jest rozpoznać i nazwać ten mechanizm, a także przestrzec wiernych, aby byli czujni i nie dali się zwieść tej złej sile. Pamiętajmy, że walka ze złem to nie jest jakaś tam walka z bliżej nieokreślonymi ludźmi. Walka między dobrem a złem toczy się w duszy każdego człowieka. Dlatego każdy z nas musi być świadomy, że nie wystarczy wierzyć, ale trzeba świadczyć o Chrystusie, żyjąc tak jak mówi Ewangelia i Dekalog - wtedy nawrócimy Świat. To zobowiązanie spoczywa nie tylko na biskupach i kapłanach, ale na każdym chrześcijaninie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu