Reklama

Niedziela Lubelska

Ekstremalna Droga Krzyżowa

Droga miłości

Na trasę wyruszyło ponad 2,5 tys. pielgrzymów

Marek Kuś

Na trasę wyruszyło ponad 2,5 tys. pielgrzymów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W nocy z piątku na sobotę, z 9 na 10 marca, na trasy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej z katedry lubelskiej wyszło ponad 2,5 tys. osób. Większość pielgrzymów uczestniczyła w Mszy św. pod przewodnictwem abp. Stanisława Budzika, rozpoczynającej to wielkopostne nabożeństwo.

Otwarte serca

– Ta droga zmienia człowieka, niezależnie od tego, czy idzie 30, czy 50 km. Każdy krok, każda łza buduje wspólnotę wiary i przybliża do celu, do Boga – mówił ks. Mirosław Ładniak, duszpasterz odpowiedzialny za organizację lubelskiej EDK. Niestrudzony pielgrzym, który 4 lata temu podjął się organizacji nocnej Drogi Krzyżowej, podkreślał, że wędrówka jedną z kilku wyznaczonych tras zawsze jest czasem łaski, który kształtuje całe życie. Ma wpływ nie tylko na podejmujących trud pątników, ale również na wolontariuszy współorganizujących przedsięwzięcie i ludzi dobrej woli, którzy na szlaku w różnoraki sposób dbają o pielgrzymów. – Każda trasa ma swoich przyjaciół. Są to parafie, gdzie księża wraz z wiernymi troszczą się o nas, jak również prywatne osoby otwierające swoje domy. Wszystkim pragnę gorąco podziękować za otwarte serca i chęć dzielenia się z bliźnimi – mówił po EDK.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tradycją lubelskiej drogi jest wspieranie potrzebujących poprzez składanie ofiar na konkretny cel. Tym razem uczestnicy zebrali ponad 11 tys. zł. dla podopiecznych Polskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Pacjentów Leczonych Żywieniowo „Mogę Żyć”. – Jesteście ekstremalni również w dzieleniu się z innymi – dziękowali ks. Ładniak i Iza, która od kilkunastu lat musi być żywiona pozajelitowo. – Jak pielgrzymi wyruszający w drogę noszę ze sobą plecak. To „plecak życia”, w którym znajdują się pompa i kroplówki, moje jedyne picie i jedzenie. Dzięki temu nie muszę być zamknięta w domu, ale mogę normalnie żyć. Jednak koszt takiego plecaka to ok. 10 tys. zł miesięcznie. Wasza pomoc jest dla nas bezcenna – podkreślała dziewczyna.

Najważniejsze przykazanie

W piątkowy wieczór w katedrze oraz na placu wypełnionym pielgrzymami i setkami własnoręcznie wykonanych krzyży długo brzmiały słowa ks. Ładniaka: – Zostawcie wszystko Chrystusowi; bez Niego nie ma sensu wychodzić w drogę. Ekstremalną Drogę Krzyżową rozpoczęła więc Msza św., na początku której abp Stanisław Budzik podkreślił, że „pierwszą ekstremalną drogę krzyżową przeszedł sam Jezus, który niewinny wziął na siebie nasze winy i cierpienia, zaniósł je na drzewo krzyża, przemienił w zbawienie, miłość i ofiarę; otworzył nas na zmartwychwstanie.

W homilii, refleksji nad najważniejszym przykazaniem, abp Budzik za Mistrzem z Nazaretu przypomniał przykazanie miłości Boga i człowieka. – Nigdy nie możemy powiedzieć, że wypełniliśmy je do końca, bo prawdziwa miłość nie ma granic – mówił Pasterz. – Patrząc na krzyż, możemy zrozumieć, że nie ma większej miłości, gdy ktoś oddaje życie za człowieka. Tak ekstremalna miłość Boga domaga się od nas radykalnej odpowiedzi: miłości porywami serca, głębią rozumu i siłą woli. Jednak nie można miłować Boga, jeśli nie miłuje się człowieka. Prawdziwa miłość to wyjście z egoizmu, otwarcie się na bliźniego, oddanie mu do dyspozycji swojego życia. Miłość polega na tym, by dawać – podkreślał. Zwracając się do uczestników EDK, abp Budzik przypomniał, że wiara w bóstwo i człowieczeństwo Chrystusa jest fundamentem godności osoby. – Wpatrując się w krzyż, człowiek może się podnieść, rozprostować ramiona, spojrzeć w górę i przypomnieć sobie o godności, która płynie z faktu, że jest stworzony i odkupiony przez Boga. To rodzi zobowiązanie, by na radykalną miłość odpowiedzieć radykalną miłością – podkreślał.

Każda ofiara ma sens

Rozważając 14 stacji Drogi Krzyżowej na trasie lubelskiej i kilku trasach do Wąwolnicy, pątnicy zastanawiali się także nad usłyszanymi słowami. Mimo ogromnego trudu chętnie podejmowali wysiłek pokonania własnych słabości. – W naszym świecie wszystko dzieje się szybko i po łebkach, a na EDK przez tę jedną noc w roku na spokojnie mogę sobie przypomnieć, o co chodzi w życiu, w Chrystusowej drodze krzyżowej, w przygotowaniach do świąt Zmartwychwstania – mówiła Dorota. – Jeśli chce się znaleźć siebie i Boga, trzeba zrobić jakiś wysiłek – wtórowała jej Karolina. – W drogę wyruszyłem po raz trzeci. Wybrałem najdłuższą trasę, czując, że prawdziwa droga krzyżowa musi troszkę przerażać; już na myśl o niej musi boleć – dzielił się Przemek. Wraz z młodymi ludźmi na szlak wyruszyły osoby w podeszłym wieku, m.in. 85-letnia pani Maria. Odważna starsza pani z uśmiechem tłumaczyła, że znowu musi iść, bo nazywa się Nóżka, ale na poważnie, jak wszyscy pątnicy, niosła w sercu wiele spraw. Przemek: – Nasz trud nie idzie na darmo, każda ofiara ma sens, choć z boku może się to wydawać śmieszne lub dziwaczne. Wielu z pewnością pomyślało, co ja tu robię? Jeszcze więcej osób może stwierdziło: To nie dla mnie, po co się tak męczyć? A ja wiem, że to miało sens, przede wszystkim duchowy. Ta droga uczy mnie ofiarności, a to jest bardzo cenna rzecz w czasach, kiedy świat zewsząd uczy nas myśleć przede wszystkim o sobie.

Podziel się:

Oceń:

2018-03-21 09:42

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Można też ekstremalnie

Czasem warunki pogodowe mogą zaskoczyć. Tak było w 2018 r.

Jędrzej Rams

Czasem warunki pogodowe mogą zaskoczyć. Tak było w 2018 r.

Ekstremalne Drogi Krzyżowe odbywają się w Polsce od 2009 r. Ich ekstremalność polega na pokonywaniu nocą trasy minimum 40 km, samotnie lub w skupieniu, bez rozmów i pikników.

Więcej ...

Bóg zaufał jemu, a on Bogu

2025-03-20 19:02
Kościół pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Jeżowie

Paweł GABARA

Kościół pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Jeżowie

Więcej ...

Rząd szykuje się do przejęcia KRRiT

2025-03-21 08:49

Adobe Stock

Wkrótce cały skład Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji może zostać odwołany? Nie wykluczam takiego scenariusza – mówi wiceminister kultury Maciej Wróbel w wywiadzie opublikowanym w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmarł ks. Stanisław Lodziński. Miał 33 lata

Kościół

Zmarł ks. Stanisław Lodziński. Miał 33 lata

Co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest

Wiara

Co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest "w porządku"?

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Wiara

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Skąd człowiek ma duszę?

Wiara

Skąd człowiek ma duszę?

Nowenna do św. Józefa

Wiara

Nowenna do św. Józefa

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

Europa

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

18-latka umiera po nieudanej 22-tygodniowej aborcji

Wiadomości

18-latka umiera po nieudanej 22-tygodniowej aborcji

Katowice: Tragedia na lotnisku. Funkcjonariuszka Straży...

Wiadomości

Katowice: Tragedia na lotnisku. Funkcjonariuszka Straży...

Przerażające! Program tv prezentuje satanistyczny...

Wiadomości

Przerażające! Program tv prezentuje satanistyczny...