Reklama

Niedziela Łódzka

Kochasz? To udziel błogosławieństwa!

Wyraz miłości i troski

Magdalena Kleczyńska

Wyraz miłości i troski

Niewielu jest rodziców, którzy nie chcieliby „przychylić nieba” swoim dzieciom. Często to „niebo” przybiera jednak postać nowego gadżetu czy modnego sposobu spędzania wolnego czasu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta Bożego Narodzenia są idealną okazją, aby na nowo zacząć myśleć o miłości rodzicielskiej i sposobach jej wyrażania. Miłość mierzona ilością wydanej gotówki to oczywista karykatura samej siebie. O ile bowiem kupowanie prezentów nie jest niczym złym, o tyle uczynienie z tego jedynego sposobu wyrażania rodzicielskiej troski i zainteresowania jest krzywdą dla dziecka. Pełniejszy obraz rodzicielskiego uczucia daje za to modlitwa. Prosić Boga o łaski dla swoich dzieci można wszakże na różne sposoby.

Dla wielu osób gest błogosławieństwa wydaje się zarezerwowany wyłącznie dla kapłanów, jakby była to jakaś „magiczna” właściwość przypisana do stanu kapłańskiego. Owszem, to przecież duchowni nieustannie wznoszą do Boga prośby o łaski dla osób, nad którymi kreślą znak krzyża (czymże innym jest bowiem błogosławieństwo, jeśli nie modlitwą błagalną o potrzebne łaski? ). Błogosławieństwo jest stare jak świat, a w samej Biblii jest wiele fragmentów opisujących ludzkie zmagania o pozyskanie Bożego lub rodzicielskiego błogosławieństwa. Tymczasem niewielu rodziców wie, że mogą (a nawet powinni) wykonywać taki gest wobec swojego dziecka. Co więcej, mogą to czynić codziennie. Błogosławieństwo swoich dzieci to jeden z najpiękniejszych przejawów miłości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O tym, jak jest ono ważne, pisał kard. Józef Ratzinger w „Duchu liturgii”: „Nigdy nie zapomnę pobożności i pieczołowitości, z jakimi moi rodzice błogosławili znakiem krzyża nas, swoje dzieci, gdy wychodziliśmy z domu; a gdy żegnaliśmy się na dłużej, rodzice kreślili nam znak krzyża wodą święconą na czole, wargach i piersi. To błogosławieństwo towarzyszyło nam i wiedzieliśmy, iż ono nas prowadzi”.

Poprzez znak krzyża czyniony rano i wieczorem nad główką dziecka można je „owinąć” w opiekę samego Ojca i sprawić, aby, tak jak opisał to papież Benedykt XVI, towarzyszyła ona dzieciom przez cały czas. Jeśli jednak rodzic regularnie zanosi do Boga prośby za swoim dzieckiem, to po co miałby je jeszcze dodatkowo błogosławić?

Reklama

Chociażby po to, aby jeszcze usilniej błagać Boga o wszelkie potrzebne dziecku łaski. Ważne, by chęć błogosławieństwa nie zmieniła się w magiczny rytuał. Krzyżyk nad czołem przed ważną klasówką, szkolną wycieczką czy egzaminem – i można pomyśleć, że sprawa załatwiona. Nic bardziej mylnego. Błogosławieństwo to nie magiczna formułka, która ma przynieść dziecku powodzenie. Z pewnością nie uchroni ono dziecka przez chwilami próby. Bez wątpienia jednak z czasem pomoże rozpoznać Bożą wolę w określonej, doświadczanej przez dziecko sytuacji.

Codzienne błogosławieństwo dziecka powinno również stać w opozycji do przesądów i zabobonów. Czerwona wstążka przy wózku, która ma chronić przed „złym spojrzeniem” czy urokami oraz guślarskie obrzędy nie mają nic wspólnego ani z wiarą, ani z miłością. To tylko bezsensowne, bo podszyte strachem, próby wpłynięcia na otaczającą człowieka rzeczywistość. Zabobony nie przynoszą dziecku pożytku. Prawdziwy dar to rodzicielskie błogosławieństwo.

Rodzice, którzy wcześniej nie myśleli o tym, aby błogosławić swoje dziecko lub nie wiedzieli, że mogą to robić na co dzień, stają przed szansą na to, aby jeszcze bardziej zaprosić Boga do życia swojej pociechy. W końcu słowa Chrystusa: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie” (Mk 10, 14) to coś więcej niż tylko sugestia.

Podziel się:

Oceń:

2020-12-19 20:15

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dziecko dar i zadanie, czy intruz?

buerserberg/pixabay.com

Więcej ...

Jednego Serca Jednego Ducha

2024-05-29 16:47

Piotr Drzewiecki

Jak powstaje największy koncert muzyki chrześcijańskiej w Europie? Kulisy tego wydarzenia odsłania ks. Andrzej Cypryś.

Więcej ...

W których diecezjach jest dyspensa w piątek po Bożym Ciele? – sprawdź!

2024-05-29 19:13

Adobe Stock

W wielu diecezjach w Polsce biskupi udzielają dyspensy od piątkowej wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych. Dyspensy takie ogłoszone już zostały m.in. w archidiecezji warszawskiej, gdańskiej, katowickiej czy wrocławskiej. Przypomnijmy, że katolików, którzy ukończyli 14 rok życia obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych we wszystkie piątki w roku. Biskup diecezjalny może jednak udzielić wiernym dyspensy na terytorium swojej diecezji.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nawet wtedy, kiedy spała, Maryja czuwała nad jej...

Wiara

Nawet wtedy, kiedy spała, Maryja czuwała nad jej...

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej...

Święci i błogosławieni

Urszula Ledóchowska – niedoceniona matka polskiej...

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Wiara

Nowenna do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Dekrety rozdane

Aspekty

Dekrety rozdane

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Kościół

Mecenas Wąsowski: ks. Olszewski prosił, abym Wam to...

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Wiara

Ida Nowakowska: Chcę być jak moja Mama!

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

Polska

Święto Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” -...

Kościół

„Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN” -...