Reklama

Niedziela Rzeszowska

Piękna strona życia

Dwie córki Ulmów Stasia i Basia bawią się na progu domu. Obraz Anny Gołojuch

Archiwum Autorki

Dwie córki Ulmów Stasia i Basia bawią się na progu domu. Obraz Anny Gołojuch

Dom, Kościół i cmentarz to trzy kolejne przestrzenie dostępne człowiekowi od zarania po kres. Widzimy to także na przykładzie rodziny Ulmów.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Każda z tych przestrzeni odciska sobie właściwe piętno, bo ofiaruje dar szczególny i nie do zastąpienia. Niektóre zdobycze zostają z człowiekiem na zawsze, inne służą mu jako propozycja dobra, odnosząca się do wolności, co znaczy, iż może ją przyjąć lub odrzucić.

Co można wynieść z domu? Życie! Dar wyjątkowy i niepowtarzalny, który jest osobistą przygodą ziemskiej wędrówki w kierunku wieczności. Rodzice, ich miłość, troska, wychowanie są dla dziecka fundamentem, odnośnikiem i wyznacznikiem stylu życia na później. Kościół ofiaruje nowe, nadprzyrodzone życie i wspomaga rodziców w wychowaniu łaską sakramentów i drogą ewangelicznych zasad. Człowiek nie jest samotną wyspą, tak Bóg chciał, bo widział, że nie jest dobrze by człowiek był sam. Wspólnota, szczególnie rodzinna, jest konieczna dla relacji miłości. Piękne są rodziny, w których kwitnie wzajemna miłość małżonków poszerzona i przeniesiona na dzieci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słudzy Boży Józef i Wiktoria Ulmowie zapisali się w pamięci miłością szeroko rozumianą, tą wzajemną, rodzinną i bliźniego. Świadkowie ich codzienności patrzyli ze zdumieniem na wzajemne relacje, odnoszenie, czułość, troskliwość. W jednym zdaniu naocznego świadka „jak on był za nią”, ukryta jest cała rzeczywistość domu Ulmów i ciepłej, radosnej rodzinnej atmosfery. W epoce, gdy rodzina przeżywa głęboki kryzys i to na wielu płaszczyznach, Ulmowie pokazują piękną stronę życia pośród codzienności bogatej miłością i troską o dobro. Jeśli dziś forsuje się wysokie standardy posiadania, używania, gromadzenia, to nie starcza sił i czasu na relacje. Dużo „mieć”, nie znaczy dobrze żyć. Ulmowie mieli niewiele majątku, ale pracą rąk zarabiali na utrzymanie powiększającej się z roku na rok rodziny. Jeśli wziąć pod uwagę bogactwo w jego różnorodności, to nasi bohaterowie byli nader bogaci potomstwem i wzrastającą miłością rodzicielską. Oni nie stawiali granicy życiu! Cieszyło ich każde dziecko, jako owoc ich wzajemnej miłości.

Być może niektórych ludzi rażą wielodzietne rodziny, a nawet implikuje się pod ich adresem niewybredne epitety, ale i tak prawda i dobro są zawsze po stronie rodziny. Potwierdzają to słowa Pana Jezusa: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do mnie, nie zabraniajcie im”… Ani Wiktoria, ani Józef nie zabraniali, wręcz zachęcająco podprowadzali swoje pociechy do Jezusa i Kościoła. Jeśli Adwent jest oczekiwaniem na przyjście Pana, na Jego narodzenie, to w domu Ulmów czasu adwentu, czyli oczekiwania na kolejne narodziny było sporo. Sześcioro dzieci wzięli w swoje ramiona, ochrzcili i pomagali wzrastać w łasce i w latach; ostatnie czekanie skróciła śmierć tragiczna, ale to nie z ich winy dziecko nie mogło się narodzić. Zginęło, a raczej odebrano mu życie, ponieważ żandarm nie miał szacunku dla brzemiennej niewiasty. Dlatego on pozostał ze skazą mordercy, a zamordowana rodzina Ulmów ukazała ziemi piękną stronę życia, wzór miłości i służby, nadziei i błogosławieństwa. Ich aktualnym adwentem jest oczekiwanie na beatyfikację, o czym nieustannie przypomina tajemnica licznie odwiedzanego grobu.

Podziel się:

Oceń:

2021-12-14 07:40

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Szal : życie rodziny Ulmów było mocno zakorzenione w Bogu

Maria Szulikowska

Na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum w Rzymie otwarto dzisiaj wystawę poświęconą rodzinie Ulmów z Markowej. Z tej okazji specjalny list wystosował prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda. Przeczytał go minister Wojciech Kolarski. Obecny był Szef Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Minister Jan Józef Kasprzyk oraz troje spośród osób odznaczonych medalem: „Sprawiedliwy wśród narodów świata”.

Więcej ...

Włochy: 4-letni chłopiec zadzwonił nieświadomie 70 razy pod numer alarmowy

2025-04-08 07:19

Adobe Stock

4-letni chłopiec z północy Włoch zadzwonił nieświadomie 70 razy pod numer alarmowy 112 i na pogotowie ratunkowe blokując centrale telefoniczne. Winny był smartwatch, który miał w przedszkolu. I to właśnie tam pojawili się karabinierzy poszukujący autora głuchych telefonów.

Więcej ...

Wiele nowych tłumaczeń - Biblia jest dostępna w 769 językach

2025-04-08 13:15

Karol Porwich/Niedziela

W ubiegłym roku po raz pierwszy przetłumaczono całą Biblię na co najmniej 16 języków. Częściowe przekłady ukazały się w 105 nowych językach. Jak poinformowała we wtorek Światowa Federacja Towarzystw Biblijnych, pełny tekst Starego i Nowego Testamentu jest obecnie dostępny w 769 językach. Nowe przekłady w 2024 r. obejmują tłumaczenia na języki używane w Indiach, Tanzanii i Burkina Faso.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Wiadomości

Tatry: Mandaty za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w...

Co ma zrobić para, która nie może mieć dzieci?

Wiara

Co ma zrobić para, która nie może mieć dzieci?

Jak wygląda moja codzienna modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja codzienna modlitwa?

Masowa likwidacja szkół wiejskich

Felietony

Masowa likwidacja szkół wiejskich

Mocz w wodzie święconej: Ksiądz rozważa zamknięcie...

Kościół

Mocz w wodzie święconej: Ksiądz rozważa zamknięcie...

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Kościół

W wieku 47 lat zmarł nagle ksiądz z archidiecezji...

Krzyże ścięte metalowymi narzędziami

Kościół

Krzyże ścięte metalowymi narzędziami

Co się dzieje z nami, kiedy umieramy?

Kościół

Co się dzieje z nami, kiedy umieramy?