Reklama

Niedziela Częstochowska

Przegrali dopiero w finale

Wicemistrzostwo to też ogromny sukces – podkreśla ks. Zbigniew Wojtysek (w dolnym rzędzie  drugi z prawej)

Archiwum reprezentacji Polski

Wicemistrzostwo to też ogromny sukces – podkreśla ks. Zbigniew Wojtysek (w dolnym rzędzie drugi z prawej)

Marzyliśmy o obronie tytułu, ale jak to chłopaki mówili, trzeba się też podzielić medalami i pucharami z innymi – podsumowuje ks. Zbigniew Wojtysek, wikariusz parafii św. Maksy-miliana Marii Kolbego w Radomsku i napastnik reprezentacji Polski księży w piłce nożnej halowej, która w Albanii wywalczyła wicemistrzostwo Europy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez fazę grupową przeszli jak burza: 6:0 z Kosowem, 8:0 z Włochami i 5:2 z Czechami. – Graliśmy dobrze. Chłopaki byli od początku bardzo zmobilizowani. Chcieliśmy powalczyć o obronę mistrzostwa wywalczonego rok temu w Rumunii – relacjonuje ks. Wojtysek.

W ćwierćfinale trafili na Portugalię, z którą wygrali w finale w Rumunii. Tym razem było 1:1 i konieczna była seria „jedenastek”, w których Polacy zwyciężyli 4:3. – Było dużo emocji, bo karne to trochę loteria piłkarska. Ja miałem przyjemność wykonywać naszego ostatniego karnego. Po mnie ksiądz z Portugalii przestrzelił i wygraliśmy – mówi wikariusz z Radomska, który do swojego dorobku strzeleckiego dołożył jeszcze dwa gole w fazie grupowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Musieli gonić

Rywalem Biało-Czerwonych w półfinale była Bośnia i Hercegowina, jedna z najlepszych drużyn. Ksiądz Zbyszek podkreśla, że do tego pojedynku nie trzeba było nikogo mobilizować. – Wiedzieliśmy, że to taki mały finał. Graliśmy lepiej i wygraliśmy wysoko 5:1 – wspomina.

Jego zdaniem, miało to wpływ na lekkie rozluźnienie przed finałem z Chorwatami. To piłkarze z Półwyspu Bałkańskiego otworzyli wynik, a po wyrównaniu przez Polaków rywale podwyższyli na 2:1. – To był kuriozalny gol z bramki do bramki. Jeden z Chorwatów wybijał piłkę i przypadkowo trafił do naszej siatki. Goniliśmy wynik, ale finał rządzi się swoimi prawami. Niestety, trochę utarli nam nosa – opowiada ks. Wojtysek. Ostatecznie Polacy przegrali 2:3. – Ale jest wielka radość, bo wicemistrzostwo to też ogromny sukces – dodaje.

Piękno Kościoła

Nasz reprezentant zwraca również uwagę na duchowy wymiar mistrzostw. – Codziennie rano spotykaliśmy się na wspólnej Mszy św. i modliliśmy się jednym językiem Kościoła – po łacinie. Dla mnie jest to doświadczenie piękna Kościoła. Po drugie, w Albanii też są ludzie wierzący, chociaż w mniejszości. Widać więc, że wiara nie kończy się na Polsce i na mojej parafii – przyznaje ks. Zbyszek. Wskazuje także na cenną wymianę doświadczeń duszpasterskich z kapłanami z innych krajów. – Szczególnie wspominam rozmowę z księżmi z Białorusi. Jeden z nich opowiadał o swoim koledze, który podczas modlitwy wiernych prosił o pokój na Ukrainie i nawrócenie Rosji, a na drugi dzień trafił do więzienia na 14 dni – opowiada.

Reklama

Ponadto ks. Wojtysek zaznacza, że Słowianie, czyli Słowacy, Czesi i Białorusini, kibicowali Polakom. – To też było fajne wsparcie z trybun.

Reprezentacja Polski księży pod wodzą trenera Marka Parzyszka zagrała w składzie: Marcin Olszewski, Krzysztof Sosnowski, Maciej Lewandowski, Dariusz Snochowski, Paweł Derylak, Marek Łosak, Damian Stala, Marek Mazurek, Artur Łakomy, Tomasz Chowaniec, Łukasz Chowaniec, Zbigniew Wojtysek i Rafał Przeździak. Asystentem trenera był ks. Tomasz Winogrodzki, a kierownikiem drużyny Dariusz Meresiński.

Za rok mistrzostwa Europy księży zostaną rozegrane na Węgrzech. Polska zgłosiła akces do organizacji turnieju w 2026 r.

Podziel się:

Oceń:

2024-02-20 14:07

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ekstraklasa piłkarska - Papszun odejdzie z Rakowa po trwającym sezonie

PAP/Waldemar Deska

Marek Papszun będzie trenerem Rakowa Częstochowa tylko do końca trwającego sezonu - poinformowano na konferencji prasowej. We wtorek minęło dokładnie siedem lat od dnia zatrudnienia go w klubie, który jest obecnie liderem piłkarskiej ekstraklasy.

Więcej ...

Papież w Wenecji: paradoksalnie, pobyt w więzieniu może oznaczać nowy początek

2024-04-28 09:16

PAP/EPA

Paradoksalnie, pobyt w zakładzie karnym może oznaczać początek czegoś nowego, poprzez ponowne odkrycie nieoczekiwanego piękna w nas samych i w innych, czego symbolem jest wydarzenie artystyczne, które gościcie i do którego projektu aktywnie wnosicie swój wkład" - powiedział Franciszek do kobiet osadzonych w Zakładzie Karnym Wenecja-Giudecca. W nim znajduje się Pawilon Stolicy Apostolskiej na 60. Międzynarodowej Wystawie Sztuki - La Biennale w Wenecji.

Więcej ...

Organy katedralne do remontu!

2024-04-29 08:42

mat. pras

Zapraszamy do obejrzenia specjalnego odcinka "Organistów po godzinach" poświęcony długo wyczekiwanemu remontowi największych organów w Polsce, które znajdują się w Archikatedrze Wrocławskiej!

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże...

Kościół

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże...

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Kościół

Bp Krzysztof Włodarczyk: szatan atakuje dziś fundamenty...

Św. Katarzyna ze Sieny

Święci i błogosławieni

Św. Katarzyna ze Sieny

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Kościół

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego