Reklama

Wiadomości

Zagłada w Mieście Aniołów

PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN

Kalifornia jest przykładem tego, jak duże pieniądze i „progresywna” ideologia wygrały ze zdrowym rozsądkiem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pożary w tym stanie nie są rzadkim zjawiskiem. Aby jednak je gasić, potrzeba minimum dwóch czynników: wody i ludzi. Tego w tym przebogatym stanie zabrakło, mimo że Kalifornia jest piątą gospodarką świata, generującą 4 bln dol. rocznie i z budżetem władz stanowych w wysokości ponad 300 mld dol. Jest jednocześnie przykładem tego, jak lewicowa ideologia potrafi zrujnować życie tysiącom ludzi.

Rasa i mniejszości

Burmistrz Los Angeles, demokratka Karen Bass, choć była ostrzegana, że spodziewany jest silny wiatr (160 km/h) i istnieje zagrożenie pożarowe, udała się do Ghany na zaprzysiężenie tamtejszego prezydenta. To ona bezpośrednio odpowiada za to, że zapanowały chaos, brak komunikacji i ostrzeżeń, oraz za to, że Los Angeles Fire Departament (LAFD) musiał zatrudniać ludzi na podstawie kryteriów rasowych i mniejszościowych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Burmistrz obcięła budżet straży na obecny rok fiskalny o 17 mln dol. Na co wydano te pieniądze? Na przykład na kawiarnię dla transwestytów lub na „wsparcie bezpiecznego schronienia dla osób transpłciowych pozbawionych schronienia w Hollywood w godzinach od 21 do 7 rano”. Innymi słowy – zamiast wydawać pieniądze na zabezpieczenie miasta przed potencjalnym przekształceniem go w zgliszcza, Bass wydała je na uczynienie go symbolem lewicowej rewolucji, gdzie zatriumfowały DEI (różnorodność, równość i inkluzywność) oraz ideologia woke.

Reklama

Wiadomo, że w walce z pożarami kluczowa jest dostępność wody. Tymczasem hydranty przeciwpożarowe w Los Angeles dosłownie wyschły podczas pożaru. Polityka łagodnego traktowania przestępczości przyczyniła się również do kradzieży setek hydrantów i ich sprzedaży na złom.

Jeśli nie ma wody lub ciśnienie jest małe, pożaru nie da się ugasić. Dyrektor departamentu wody Janisse Quinones wiedziała, że zbiornik Santa Ynez jest pusty, a hydranty nie działają. A została ona zatrudniona z pensją w wysokości aż 750 tys. dol. rocznie. Dodajmy, że ostatni zbiornik wodny zbudowany dla Los Angeles ukończono jeszcze w 1979 r.

„Rewolucjonistki” na czele

W 2022 r. z dużym szumem ogłaszano zatrudnienie pierwszej kobiety i pierwszego otwarcie homoseksualnego szefa straży pożarnej w historii hrabstwa. Ogłaszano też, że LAFD ma „plan równości rasowej”, mający na celu „zakończenie systemowego, instytucjonalnego i strukturalnego rasizmu” w departamencie.

Trzy najważniejsze osoby w LAFD – szefowa straży pożarnej Kristin Crowley, dowódca Biura Szkolenia i Wsparcia Jaime Brown oraz zastępca szefa Biura Równości i Zasobów Ludzkich Kristine Larson – zostały zatrudnione zgodnie z polityczną poprawnością, są bowiem kobietami i lesbijkami.

Reklama

Szefowa straży chwaliła się, że zatrudnia „70% swoich pracowników jako osoby niebiałe, niemęskie lub niebinarne”, zamiast zatrudniać według fachowości. W ten sposób LAFD wykorzystało swój „czas i fundusze na uczestnictwo w wydarzeniach LGBTQ Pride i organizowanie seminariów szkoleniowych na temat różnorodności, równości i integracji (DEI)”. Strażacy nie byli zatrudniani na podstawie ich umiejętności lub kwalifikacji do gaszenia pożarów. Byli i są zatrudniani ze względu na rasę, płeć lub jakieś inne nieistotne z punktu widzenia straży kwestie – w imię „sprawiedliwości społecznej”.

Komik Adam Carolla przyznał jakiś czas temu, że straż powiedziała mu, iż zostanie strażakiem zajmie mu 7 lat, ponieważ jest mężczyzną i jest biały. Siedem lat po zapisaniu się na test pisemny czekał w kolejce, by zdać ów test, z młodą czarną kobietą, która czekała wraz z nim. Zapytał ową kobietę, kiedy się zapisała. „W środę” – odpowiedziała.

Ważna osoba w kierownictwie LAFD, również lesbijka, Kristine Larson, mało zajmowała się pożarnictwem. Zarabiając 500 tys. dol. rocznie, pracuje w „Equity and Human Resources Bureau”, skąd wdraża politykę różnorodności, ma więc na głowie „rozwój DEI w straży pożarnej”, a nie gaszenie pożarów. Argumentuje bowiem, że kolor skóry i inne cechy fizyczne mogą być ważniejsze niż zdolność strażaka do wykonywania pracy.

W efekcie LAFD ma braki kadrowe i sprzętowe. Okazuje się, że w momencie wybuchu pożarów ponad 100 wozów strażackich z dysponowanych 183 było w remoncie.

Gubernator nie słucha

Reklama

Aby uratować jakieś ryby, gubernator Gavin Newsom z Partii Demokratycznej zburzył kilka małych tam, czym ograniczył dostępność wody. Nie zbudował potrzebnych zbiorników, mimo że wyborcy zatwierdzili na nie miliardy dolarów już w 2014 r. Wspomniany zbiornik Santa Ynez, który znajduje się w rejonie Palisades, może pomieścić 117 mln galonów wody. Został zamknięty w celu naprawy i gdy wybuchł pożar, był pusty. Górskie zarośla nie były przycinane od jakiegoś czasu z powodu działalności „ekologów” i braku siły roboczej. Co najważniejsze, gubernator w 2024 r. obciął budżet na zapobieganie pożarom o grubo ponad 100 mln dol. W 2021 r. obciął go o 150 mln. Gwardię Narodową wezwał do pomocy aż po 48 godzinach. O interwencję wojska w ogóle się nie starano. To wszystko złożyło się na fakt, że pożary przyniosły przeogromne zniszczenia.

Prezydent Donald Trump już w czasie pierwszej kadencji ostrzegał Newsoma przed tragedią. Mówił, że powinien oczyścić tereny górzyste z krzaków i zapewnić wystarczającą ilość wody do gaszenia pożarów. Zalecał prowadzenie antypożarowej gospodarki leśnej. Newsom, oczywiście, zignorował tę radę.

Trump teraz nie szczędzi krytyki. „Gubernator odmówił podpisania przedłożonej mu deklaracji o przywróceniu zasobów wodnych, która pozwoliłaby milionom galonów wody, pochodzącej z nadmiaru deszczu i topniejącego śniegu na północy, na codzienny dopływ do wielu części Kalifornii, w tym do obszarów, które obecnie płoną w sposób praktycznie apokaliptyczny” – napisał. Dodał, że Newsom „chciał chronić zasadniczo bezwartościową rybę, zwaną stynką, ale nie dbał o mieszkańców Kalifornii”.

Skąd ogień?

Władze nie ustaliły przyczyny żadnego z pożarów i być może nigdy się to nie uda. Ogień mógł się rozniecić od linii energetycznych lub od iskry spod przejeżdżającego samochodu. Mówi się, że przyczyną mogły być sylwestrowe sztuczne ognie. A może ktoś celowo wzniecił ogień, bo i takie przypadki zdarzały się w przeszłości. Nie ulega jednak wątpliwości, że władze Los Angeles i Kalifornii bardziej skupiały się na wdrażaniu „różnorodności rasowej i płciowej” niż na zapobieganiu pożarom i ich gaszeniu.

Po tygodniu spłonęło ponad 40 tys. akrów, a ponad 12,3 tys. budynków zostało zniszczonych. Lekarz sądowy hrabstwa Los Angeles potwierdził dwadzieścia cztery zgony i będzie ich więcej. Do opuszczenia domów zostało zmuszonych 200 tys. ludzi. Wczesne szacunki, przy wciąż szalejących pożarach, mówią o szkodach przekraczających 250 mld dol. Takie są skutki systemowych zaniedbań Kalifornii w zarządzaniu pożarami w imię ideologii.

Jest kilka symbolicznych fotografii z tragedii, np. ocalały kościół pośród zgliszczy czy figurka Matki Bożej przy spalonym domu, wokół której ludzie gromadzą się na modlitwie. Ale są też zdjęcia nieczynnych hydrantów, za to pomalowanych w kolorach tęczy używanych przez środowiska LGBT. Los Angeles podniesie się po pożarze, to nie ulega wątpliwości. Oby w przyszłości miało więcej mądrych polityków, a mniej ideologicznego – i zgubnego – zacietrzewienia.

Autor od 1986 r. mieszka w USA. Jest dziennikarzem związanym z mediami polonijnymi i amerykańskimi.

Podziel się:

Oceń:

2025-01-21 14:55

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Sosnowiec: wierni wracają do spalonej katedry, na odbudowę zebrano ponad milion zł

Franciszek Rozmus

Od dziś wierni parafii katedralnej Wniebowzięcia NMP w Sosnowcu mogą uczestniczyć w mszach odprawianych w kościele. Niestety – tylko w tę i kolejne niedziele. Natomiast w dni powszednie msze odprawiane będą nadal w Domu Katolickim.

Więcej ...

Zmarł ks. Stanisław Lodziński. Miał 33 lata

2025-03-20 14:54

diecezja.kielce.pl

Dnia 20 marca 2025 r. w 33 roku życia i 8 roku kapłaństwa zmarł ks. Stanisław Lodziński - wikariusz parafii w Chęcinach oraz Diecezjalny Asystent Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży.

Więcej ...

Ocalały z pożaru fragment drzwi z Bazyliki św. Pawła za Murami wystawiony w rzymskim muzeum

2025-03-21 10:48
Bazylika św. Pawła za Murami

ks. Mariusz Bakalarz

Bazylika św. Pawła za Murami

W 1823 r. wielki pożar, spowodowany zaniedbaniem podczas prac remontowych, prawie całkowicie zniszczył Bazylikę św. Pawła za Murami. Odbudowa świątyni trwała ponad 30 lat. Jednym z niemych świadków tego katastrofalnego wydarzenia jest fragment drzwi, przez lata przechowywany w magazynie. Przez najbliższych kilka dni można go oglądać w rzymskim Muzeum Narodowym Pałacu Weneckiego.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmarł ks. Stanisław Lodziński. Miał 33 lata

Kościół

Zmarł ks. Stanisław Lodziński. Miał 33 lata

Co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest

Wiara

Co to jest cudzołóstwo? Czy rozwód jest "w porządku"?

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Wiara

Nowenna przed Uroczystością Zwiastowania Pańskiego

Znamy datę ingresu abp. Zbigniewa Zielińskiego do katedry...

Kościół

Znamy datę ingresu abp. Zbigniewa Zielińskiego do katedry...

Nowenna do św. Józefa

Wiara

Nowenna do św. Józefa

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

Europa

Hiszpania: rośnie liczba pielgrzymów w miejscach...

18-latka umiera po nieudanej 22-tygodniowej aborcji

Wiadomości

18-latka umiera po nieudanej 22-tygodniowej aborcji

Katowice: Tragedia na lotnisku. Funkcjonariuszka Straży...

Wiadomości

Katowice: Tragedia na lotnisku. Funkcjonariuszka Straży...

Przerażające! Program tv prezentuje satanistyczny...

Wiadomości

Przerażające! Program tv prezentuje satanistyczny...