Reklama

Niedziela Częstochowska

Spotkanie z siostrami od szczęścia

W oczekiwaniu na obraz

Mateusz Kijas

W oczekiwaniu na obraz

Maryja zawsze budzi nadzieję w sercu. Daje taką moc, bo Ona uprasza nam u swojego Syna to, co jest nam potrzebne do realizacji woli Boga na ziemi. Ona nam to daje, a ja Ją o to proszę – przyznaje s. Katarzyna, przełożona częstochowskiej wspólnoty sióstr felicjanek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przybycie Matki Bożej to dla nas niesamowity zaszczyt i radość – mówi s. Katarzyna. Członkinie tego zgromadzenia zakonnego w swojej posłudze zajmują się m.in. osobami chorymi, z niepełnosprawnościami i starszymi, pracują w przedszkolach i w kościołach. W każdym z tych miejsc siostry starają się nieść innym, zwłaszcza potrzebującym i chorym, miłość Chrystusa. – Aby przez wszystkich Bóg był znany, kochany, wielbiony – wyjaśnia siostra. – Szczególny rys naszego zgromadzenia polega na tym, że nasza założycielka – bł. Matka Angela oddała je właśnie w ręce Matki Bożej Częstochowskiej, której później wielokrotnie jeszcze zawierzała naszą wspólnotę na nowo – tłumaczy.

Miejsce przedziwnej opieki

Reklama

Matka Boża Częstochowska, podobnie jak Jasna Góra, zajmują szczególne miejsce w sercu s. Katarzyny. – Od dziecka chodziłam z rodzicami na pieszą pielgrzymkę do Pani Jasnogórskiej. Jasna Góra jest dla mnie szczególnym miejscem. Gdy katechizuję, opowiadam o cudach, które się tutaj dokonały, i zawsze odwołuję się do tego klasztoru jako miejsca przedziwnej opieki, obrony i wstawiennictwa Matki Bożej u Jej Syna. W zależności od wiary człowiek dostępuje tych cudów – wyznaje. – Nie wiem, czego oczekują inni, ale ja wiem, że skoro Matka Boża gości u nas w kaplicy, to znaczy, że my, jako Jej córki, przez tę bliską obecność naszej Mamy z nami zawsze doświadczamy umocnienia wiary. Maryja zawsze budzi nadzieję w sercu. Daje taką moc, bo Ona uprasza nam u swojego Syna to, co jest nam potrzebne do realizacji woli Boga na ziemi. Ona nam to daje, a ja Ją o to proszę – przyznaje siostra przełożona.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Obudzona do wiary

W częstochowskim domu sióstr felicjanek od pół roku mieszka s. Eliasza, która 26 sierpnia będzie obchodzić 40. rocznicę wstąpienia do zgromadzenia. Przed rozpoczęciem nowicjatu była na Jasnej Górze i prosiła Maryję o błogosławieństwo. – Moja mama zmarła przed moim wstąpieniem do klasztoru, a jest tradycja, że rodzice błogosławią swoim dzieciom, kiedy zawierają sakrament małżeństwa czy rozpoczynają życie zakonne. Ponieważ mojej mamy już nie było, poczułam się w duchu zobowiązana do tego, aby o błogosławieństwo poprosić Matkę Bożą – opowiada.

Dzieli się także inną osobistą historią, również związaną z Jasną Górą. – Jako młoda osoba zostałam przez Matkę Bożą obudzona do życia religijnego, ponieważ wywodziłam się z rodziny „uśpionych katolików”. Wydarzyło się to na Jasnej Górze, którą odwiedziłam wtedy po raz pierwszy. Wtedy coś się we mnie poruszyło, coś się obudziło i po pewnym czasie zaczęło rozkwitać – zarówno wiara, jak i powołanie. Trwało to powoli: najpierw nauka modlitwy, potem rozeznawanie. W międzyczasie pojawiło się zrozumienie, że życie to nie tylko to, co tu i teraz, lecz także perspektywa wieczności. To wszystko szło razem – wiara wraz z odkrywaniem powołania. Pan Jezus, przez Matkę Bożą, delikatnie mnie pociągał, aż doprowadził mnie do momentu, w którym uznałam, że dobrze będzie pójść za Nim – wyznaje s. Eliasza.

Reklama

Jubilatka dzieli się także świadectwem umiłowania modlitwy różańcowej. – W klasztorze, z biegiem lat, nauczyłam się odmawiać cztery części Różańca i poczułam potrzebę codziennego odmawiania tej modlitwy. Kiedyś jedna część była dla mnie wyzwaniem, a teraz cztery są dla mnie po prostu potrzebą serca – wyznaje.

Tożsamość sług ołtarza

W powitaniu wizerunku Pani Jasnogórskiej uczestniczyli dwaj ceremoniarze z pobliskiej parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika – Bartosz Kuziorowicz i Bartosz Maciąg. W poprzednich dniach pomagali oni siostrom przy dekoracjach, a w dniu przybycia Matki Bożej posługiwali w czasie liturgii. Obydwaj od ośmiu lat należą do Liturgicznej Służby Ołtarza. – Myślę, że to pewnego rodzaju powołanie, które jest częścią mnie, mojej tożsamości – mówi Bartosz Kuziorowicz. – Bycie ministrantem, a następnie ceremoniarzem, pomogło mi przede wszystkim zrozumieć liturgię, to, co się dzieje w jej trakcie – dodaje Bartosz Maciąg. Maryja jest dla obydwu ceremoniarzy Matką, Pomocą i Orędowniczką. – Wierzę, że Maryja, jako kobieta, pomaga mi w relacjach z kobietami i że pomogła mi znaleźć dziewczynę – wyznaje Bartosz Maciąg.

Powołane z imienia

Matka Boża przybyła do częstochowskiego domu sióstr felicjanek 7 lutego. Panią Jasnogórską, wraz z siostrami i gośćmi, powitał bp Andrzej Przybylski, który przewodniczył Mszy św. na rozpoczęcie doby nawiedzenia. – Pewnie siostry mogłyby nam bardzo dużo opowiedzieć o historii swojego zgromadzenia: o charyzmacie, o tym, do czego Pan Bóg przez ich założycielkę powołał to zgromadzenie. Ale pewnie wiecie, że tak popularnie mówi się o siostrach felicjankach, iż są to „siostry od szczęścia”, bo słowo „felicjanki” pochodzi od słowa „szczęście”. Felicjanki, jakby z imienia, to siostry, które są powołane do tego, żeby świadczyć o szczęściu, żeby mówić wszystkim ludziom przez swoją posługę, przez swoje życie i powołanie, że najgłębszym i najprawdziwszym źródłem ludzkiego szczęścia jest Pan Bóg i bliskość z Nim. (...) Myślę, że ludzie tak chętnie przychodzą do Maryi, bo Ona przynosi szczęście, bo przychodzi po to, by rozwiązywać wszystkie nasze braki – powiedział w homilii bp Przybylski. Podkreślił również m.in. potrzebę osobistego nawrócenia i oczyszczenia, napełnienia się Bożym słowem i modlitwą, by następnie móc rozlać Boże szczęście i miłość na innych ludzi. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej zaapelował także do wiernych, aby nigdy nie dali się zwieść, że świat może być szczęśliwy bez Boga oraz nie dali sobie wmówić, że Bóg, Maryja, wiara i Kościół mogą być dla nich zagrożeniem.

Podziel się:

Oceń:

2025-02-11 14:05

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

XI Dni Kultury Chrześcijańskiej

Janusz Pacuda

Msze św., wystawy, koncerty, pokazy filmów, spektakle, konferencje naukowe, składają się na program XI Dni Kultury Chrześcijańskiej w Częstochowie, które odbędą się w dniach 15 października – 2 listopada 2023 r.

Więcej ...

Panie! Spraw, aby moja wiara przynosiła obfite owoce!

2025-05-14 16:07

Magdalena Pijewska/Niedziela

Z wielkoczwartkowej mowy pożegnalnej Jezusa w dzisiejszą niedzielę czytamy tylko wstęp. Jezus w swojej mowie do uczniów skupia się na tym, co było w danej chwili najbardziej dla nich istotne.

Więcej ...

Nowy rys pontyfikatu Leona XIV: Miłość i Jedność

2025-05-18 11:20

Red

Spójrzcie na Chrystusa! Otwórzcie się na propozycję Jego miłości! – jak bardzo te słowa Leona XIV wygłoszone w homilii podczas mszy inaugurującej pontyfikat przypominają te wypowiedziane z tej samej okazji przez Jana Pawła II: „Nie lękajcie się! Otwórzcie drzwi Chrystusowi”! To pokazuje, jak Chrystocentryczny jest nowy papież Amerykanin, jak kieruje uwagę człowieka i współczesnego świata na samego Chrystusa. Natomiast hasło tego pontyfikatu, jak wynika z programowej homilii, brzmi: Miłość i jedność.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Wiemy, jak wyglądają pierścień i paliusz, które...

Kościół

Wiemy, jak wyglądają pierścień i paliusz, które...

Panie! Spraw, aby moja wiara przynosiła obfite owoce!

Wiara

Panie! Spraw, aby moja wiara przynosiła obfite owoce!

Nowenna do św. Rity

Wiara

Nowenna do św. Rity

Osobisty trener kardynała Prevosta:

Leon XIV

Osobisty trener kardynała Prevosta: "W siłowni nikt nie...

Pierwsza nominacja biskupia nowego papieża

Leon XIV

Pierwsza nominacja biskupia nowego papieża

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Kard. Krajewski o chwilach przed ogłoszeniem wyboru...

Kościół

Kard. Krajewski o chwilach przed ogłoszeniem wyboru...

Papież ponownie otworzył apartament w Pałacu Apostolskim

Leon XIV

Papież ponownie otworzył apartament w Pałacu Apostolskim