Choroby układu krążenia są w Polsce główną przyczyną zgonów oraz częstym powodem długotrwałego stosowania leków. Już wkrótce może się okazać, że po 60. roku życia u większości Polaków będą się pojawiać zmiany w naczyniach krwionośnych w postaci co najmniej mniejszej elastyczności, twardnienia czy wolniejszych przepływów. U niektórych mogą się pojawić groźniejsze zmiany miażdżycowe. Warto rozważyć, jaki mamy wpływ przynajmniej na tempo starzenia się naczyń, które transportują krew, tlen i składki odżywcze do naszego ciała.
Tempo starzenia się naczyń krwionośnych
Reklama
To, jak szybko starzeją się naczynia krwionośne, zależy od tego, jak o nie dbamy holistycznie. Podobnie jak skóra, jeśli dokładamy starań i nakładamy na nią krem czy chronimy przed szkodliwymi czynnikami, ma lepszą kondycję, tak samo możemy spowolnić procesy starzenia się układu krwionośnego. Duży wpływ na te procesy mają regularne nawadnianie organizmu oraz rodzaj stosowanej diety. Jeśli dieta będzie bogata w produkty prozapalne, takie jak cukier, tłuszcze trans, fast foody, posiłki smażone, używki, alkohol, wyroby cukiernicze, proces starzenia się całego organizmu zdecydowanie przyspieszy. Cukier oraz problemy z nim związane, m.in. cukrzyca czy insulinooporność, mają kluczowy wpływ na przyspieszenie tempa starzenia się organizmu. Ogromne znaczenie mają również już zdiagnozowane choroby, zwłaszcza o podłożu zapalnym, które nie muszą nawet dotyczyć układu krwionośnego, a także nadmiar soli w diecie oraz otyłość. Istotny wpływ mają niedobory w diecie składników takich jak: witaminy B, C, D i K2Mk7, czy magnez, dobre tłuszcze jak omega-3. Z kolei bogactwo tych składników oraz przeciwutleniaczy będzie korzystnie wpływało na stan naczyń krwionośnych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Od czego zacząć?
Jeśli mamy zdiagnozowane choroby, należy je leczyć. Ważne jest znalezienie ich przyczyny. Profilaktykę chorób naczyń należy zacząć od rzeczy najprostszych, czyli od nawyków codziennych (jak np. rzucenie palenia) oraz poprawy diety (najszybciej sprawdzi się usunięcie cukru). Zwiększenie aktywności fizycznej czy redukcja masy ciała będą mieć kluczowe znaczenie. Ważne jest także uzupełnienie niedoborów składników odżywczych i wspomnianych wyżej witamin. Udowodniono klinicznie, że dłuższe stosowanie choćby witamin D3 z K2Mk7 zdecydowanie poprawia parametry dotyczące sztywności tętnic.
Jak sprawdzić czy problem nas dotyczy?
Jeśli ktoś choruje na cukrzycę, nadciśnienie czy ma już stwierdzone udary, zawały, to tym bardziej powinien zadbać o poprawę kondycji układu krwionośnego. Poprzez USG dopplerowskie można sprawdzić stany tętnic i żył, pomocne w tym będzie także zbadanie poziomu choćby homocysteiny.
Jakie terapie warto wprowadzić?
Reklama
Moim zdaniem, najprostszą i najtańszą terapią będzie stosowanie soków warzywnych – najlepiej codziennie. Najlepszym rozwiązaniem będzie wypicie każdego dnia szklanki świeżego soku z buraka w połączeniu z jabłkiem i cytryną lub grejpfrutem, ewentualnie soku z granatu, choć tu koszty będą znacznie wyższe. Postępujemy tak co najmniej 2 tygodnie, a po kilku dniach powtórka. Drugą terapią będzie stosowanie preparatów zawierających K2, witamin E, D, Q 10, omega-3 i karotenoidów, takich jak przeciwzapalne astaksantyna czy likopen. Wszystkie te i dodatkowe składniki zawiera np. preparat Nucle-Vital, który proponuję włączyć na mniej więcej 3 miesiące. Pomocne będą zioła, choćby codziennie picie zielonej herbaty czy okresowe stosowanie miłorzębu, głogu, ruszczyka lub nattokinazy.
Suplementacja nattokinazą
Udowodniono, że naturalny składnik – nattokinaza, pozyskiwana choćby ze sfermentowanej soi, rozpuszcza skrzepy, blaszki miażdżycowe i odmładza tętnice. Należy zacząć od dawki 100 mg dziennie i stosować przez co najmniej 8 tygodni; nie stosujemy przed zabiegami i przy problemach z krzepliwością, gdyż może rozrzedzać krew.
Pomysłów jest wiele, każdy powinien jednak dobrać metodę do siebie i swoich problemów. Podstawą będzie zawsze zdrowa dieta – najlepiej oparta na śródziemnomorskiej czy DASH – odpowiednie nawodnienie organizmu, wprowadzenie aktywności fizycznej, ograniczenie cukru, stresu oraz odpowiednia ilość snu. Cenne jest stosowanie postu, choćby przerywanego, celem wprowadzenia autofagii przyczyniającej się do odmłodzenia i regeneracji.
Smaczny napój orzechowy
Miksujemy ok. 10 orzechów, łyżkę siemienia lnianego, 1 daktyla (można pominąć), szczyptę cynamonu, płaską łyżeczkę kakao i szklankę mleka, najlepiej migdałowego lub orzechowego. Pijemy przez 2 tygodnie; po tygodniu przerwy warto powtórzyć kurację – tyle razy, ile będziemy mieć ochotę.
Nalewka ,,przedłużająca życie”
3 główki czosnku należy posiekać lub zmiażdżyć, umieścić w słoiku, zalać ok. 300 ml wódki 40% i odstawić na 2 tygodnie; nalewkę należy co kilka dni potrząsać. Następnie odcisnąć przez gazę i trzymać w lodówce w ciemnym słoiku. Najlepiej połączyć z ekstraktem z kasztanowca – 50 ml i spożywać w ilości 1 łyżeczka 2 razy dziennie, rozpuszczona w wodzie lub soku.
10 wizyt w komorze normobarycznej
Warto umawiać się co ok. 3 dni na sesje w komorze, gdzie powietrze wzbogacone jest tlenem, dwutlenkiem węgla i wodorem.