System edukacji powinien współgrać z tym, czego oczekują wykładowcy na uczelniach wyższych
-mówiła w „Sygnałach dnia” w Radiowej Jedynce minister edukacji Anna Zalewska.
Szefowa MEN podkreślała, że trzeba podjąć intensywne prace nad zmianami w systemie edukacji i samym egzaminie maturalnym, by odzyskał on dawna rangę.
(…) zinfantylizowaliśmy maturę, liceum generalnie. Ono jest kursem przygotowującym do matury, cykl właściwie 2,5-letni kończy się tym, co nie zawsze odzwierciedla wiedzę. Mam taką petycję młodzieżowego sejmiku województwa dolnośląskiego, bardzo mądrzy młodzi ludzie, którzy też widzą te niedoskonałości, pokazują i proszą, żeby ten system edukacji współgrał z tym, czego oczekują wykładowcy na uczelniach wyższych na przykład. W związku z tym trzeba poważnie porozmawiać o tym egzaminie
-mówiła Zalewska.
Egzamin maturalny składa się z dwóch części - maturzyści muszą rozwiązać test i napisać tekst własny. Z tej formuły egzaminu nie jest zadowolona minister edukacji Anna Zalewska.
Reklama
Matura pisemna jest tak sformułowana, że młodzież nie powinna się bardzo frustrować, bo właściwie każdy, nawet nie analizując jego umiejętności i możliwości korzystania z tej wiedzy, która jest mu dana w liceum, może zdać. Formuła egzaminu ustnego, choć już zmieniona, jeszcze jest niewystarczająca
-powiedziała minister edukacji w Polsat News.
Matura powinna być weryfikacją wiedzy abiturienta.
Domagają się tego i uczniowie, i wyższe uczelnie
-podkreślała.
W czwartek 4 maja rozpoczną się matury. Przystąpi do nich około 272,4 tys. tegorocznych absolwentów liceów ogólnokształcących, techników i szkół branżowych II stopnia. Wraz z nimi egzaminy będą zdawać abiturienci z wcześniejszych roczników.
Wśród rozległych lasów rejonu konińskiego, nad Jeziorem Licheńskim, na malowniczym wzgórzu, znajduje się sanktuarium, w którym nad każdą ludzką troską i niedolą pochyla się z miłością Bolesna Królowa Polski.
Maria Skłodowska-Curie z córką Ireną w polowej pracowni radiologicznej, 1915 r.
Przed 90 laty 4 lipca 1934 r. w wieku zaledwie 67 lat z powodu anemii złośliwej zmarła Maria Skłodowska-Curie, jedyna kobieta, która otrzymała Nagrodę Nobla dwukrotnie. Jej życie - jak napisała we wspomnieniach - nie było łatwe.