W Belgii trwa wojna o nauczanie religii w szkołach. Formalnie rzecz biorąc wierzący mają prawo do jednej godziny tego przedmiotu w szkołach publicznych i dwóch w wyznaniowych. W rzeczywistości jednak niektóre placówki oświatowe w ogóle nie przewidują tego przedmiotu, w innych utrudnia się nauczycielom prowadzenie lekcji.
W najlepszym wypadku wywiera się nacisk na rodziców, aby dobrowolnie zrezygnowali z nauczania religii i zamiast tego posyłali swe dzieci na zajęcia z filozofii i wychowania obywatelskiego. Ostatnio wnioskowała o to otwarcie Federacja Stowarzyszeń Rodziców Szkół Publicznych.
Wczoraj w trybie pilnym spotkała się w Brukseli Rada Zwierzchników Religijnych. Obok Kościoła katolickiego i głównych wyznań chrześcijańskich, reprezentowani są w niej również belgijscy żydzi i muzułmanie. Jednogłośnie sprzeciwili się oni próbom usunięcia religii ze szkoły. Postępując w ten sposób nie uda się wypracować zgodnego współistnienia przedstawicieli różnych wyznań i światopoglądów – uważają sygnatariusze wspólnego oświadczenia. Przypominają oni, że lekcje religii pozwalają uczniom lepiej poznawać i rozważać treść własnej wiary Uczą ich też wyrażać w odpowiedni sposób swoje przekonania w pluralistycznym społeczeństwie.
Papież: katakumby będą ważnym miejscem jubileuszowym; tam wszystko mówi o nadziei
2024-05-17 14:42
Krzysztof Dudek SJ/KAI
Monika Książek
W katakumbach wszystko opowiada o życiu po śmierci, o uwolnieniu od niebezpieczeństw i samej śmierci przez Chrystusa - mówił Franciszek do członków Papieskiej Komisji Archeologii Sakralnej, troszczącej się o dawne chrześcijańskie cmentarze. Jak przypominał papież, to tam pielgrzymowali pierwsi chrześcijanie, choćby po to, by oddać cześć świętym: Piotrowi i Pawłowi. To wszystko sprawia, że katakumby idealnie wpisują się w temat Jubileuszu 2025 r., który brzmi: „Pielgrzymi nadziei”.
O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.