Reklama

Kościół

Uroczyste Requiem dla Nikiego Laudy w katedrze wiedeńskiej

Joanna Łukaszuk-Ritter

W katedrze św. Szczepana 29 maja b. r. odbyły się uroczystości żałobne zmarłego 20 maja Nikego Laudy. Tysiące osób oddało cześć wielkiemu Austriakowi i legendzie sportu motorowego. W żałobnej Mszy św. obok rodziny i bliskich przyjaciół wzięło udział ponad 300 zaproszonych gości, w tym znane osobistości ze świata sportu, sztuki, polityki i biznesu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystości pożegnalne rozpoczęły się w środę rano w strugach deszczu. Punktualnie o godz. 8 przy dźwiękach bijących dzwonów w eskorcie policji zajechał pod główne wejście katedry św. Szczepana srebrny mercedes z trumną Nikiego Laudy. W obecności rodziny i prowadzącego ceremonię proboszcza katedry ks. Antoniego Fabera trumnę wprowadzono do wnętrza świątyni, gdzie na skrzyżowaniu naw spoczęła na katafalku wśród licznych kwiatów. Po obu stronach znajdowały się zdjęcia portretowe zmarłego. Rodzina umieściła na skromnej trumnie wieniec laurowy, na nim zaś czerwony kask z nazwiskiem legendarnego pilota Formuły 1. Po zakończeniu krótkiej ceremonii modlitewnej w gronie rodziny, bramy katedry zostały otwarte dla wszystkich tych, którzy pragnęli osobiście oddać ostatni hołd trzykrotnemu mistrzowi świata. Z tej możliwości skorzystało tysiące osób, które, mimo chłodu i nieustającego deszczu, cierpliwie czekały w kilometrowej kolejce na pl. św. Szczepana. Przy wejściu była wystawiona księga kondolencyjna, rozdawane były również pamiątkowe bileciki ze zdjęciem Nikiego Laudy.

Joanna Łukaszuk-Ritter

Wystawienie trumny sławnego sportowca na widok publiczny w katedrze św. Szczepana zdarza się po raz pierwszy. Take przypadki to rzadkość, ale są możliwe na prośbę rodziny znanych osobistości o szczególnych zasługach, które cieszyły się dużym uznaniem w życiu publicznym. Ostatnio miało to miejsce po śmierci austriackiego malarza Ernsta Fuchsa, a wcześniej po odejściu kard. Franza Königa, Otto Habsburga czy polityka Franza Olah.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O godz. 13.00 rozpoczęło się uroczyste Requiem w intencji zmarłego. Mimo prywatnego charakteru żałobnej Mszy św., która odbywała się w przedniej części kościoła, w nabożeństwie mógł uczestniczyć każdy. Katedra św. Szczepana wypełniła się do ostatniego miejsca. Requiem koncelebrował proboszcz katedry ks. Anton Faber wraz z Hubertem Rittem, proboszczem rodzimej parafii Nikiego Laudy na Grinzingu oraz kilkoma duchownymi z diecezji wiedeńskiej. Czytanie z Księgi Izajasza (Iz 25, 6) przeczytał były mistrz świata Formuły 1 Alain Prost, członkowie rodziny natomiast Modlitwę Wiernych. Niewątpliwie ważnym i wzruszającym momentem ceremonii było wystąpienie najmłodszych dzieci Nikiego Laudy, które czule żegnały ojca.

Reklama

W ceremonii pożegnalnej dużą rolę odgrywała muzyka. Obok utworów liturgicznych i klasycznych na organy i instrumenty dęte znalazły się również ulubione kompozycje muzyki rozrywkowej, chętnie słuchane przez Laudę, które wykonał zaprzyjaźniony zespół Christiana Kolonovitsa.

Z ogromnym uznaniem, szacunkiem i w ciepłych słowach żegnali żałobnicy zmarłego mistrza − Prezydent Austrii Alexander Van der Bellen, były kanclerz Austrii Sebastian Kurz oraz Gerhard Berger i Arnold Schwarzenegger. Alexander Van der Bellen określił Laudę jako „wspaniałego Austriaka”, osobowość o „wielkim talencie, ogromnym sercu i krystalicznie czystym analitycznym umyśle, potrafiącym uczyć się na własnych błędach”, co czyni go wzorem do naśladowania szczególnie w trudnych sytuacjach życiowych. Prezydent z wielkim uznaniem wypowiadał się o osiągnięciach sportowych Nikiego Laudy, które rozsławiły Austrię na cały świat.

W bardzo osobistym kazaniu ks. Faber mówił o Laudzie jako o osobie, mającej wielkie serce dla potrzebujących. Szczególnie ważne dla niego było sensownie przeżywanie każdego dnia. „Ten, kto ofiaruje swoje życie, w rzeczywistości je wygrywa. Kto się obawia w życiu ryzyka, utraci je”. Niki Lauda zyskał wiele w swoim życiu. Swoją ostatnią walkę z chorobą przegrał tylko pozornie, zauważył proboszcz Faber. Zacytował zmarłego zdaniem, które ten często powtarzał w wielu wywiadach: „Bóg przydzielił ci zadanie, musisz więc żyć swoim życiem do końca, tak jak najlepiej potrafisz”. „Niki Lauda nie był może wzorcowym katolikiem, ale chrześcijaninem, który wiedział, co czyni. Kimś, kto dobrze wykorzystał swoje życie. Nic nie było dla niego bardziej irytujące niż marnowanie i tracenie czasu na niepotrzebne rzeczy. To wspaniała nauka dla nas wszystkich, abyśmy dobrze wykorzystali nasze doczesne życie.” – zaznaczył ks. Faber po śmierci Nikiego Laudy.

Reklama

Po zakończeniu nabożeństwa trumna ze zwłokami Nikiego Laudy została wyprowadzona z katedry w procesji pełnej ciszy i skupienia. Słychać było jedynie dźwięk bijących dzwonów i spontaniczne oklaski zgromadzonych osób w wypełnionej po brzegi katedrze św. Szczepana. W ostatniej drodze towarzyszyli mu najbliższa rodzina z wdową Birgit wraz z dziećmi oraz w szczególnie ujmujący sposób byli rywale i koledzy z czasów Formuły 1 Lewis Hamilton, Nico Rosberg, Jean Alesi, Alain Prost i Gerhard Berger.

Andreas Nikolaus „Niki“ Lauda zmarł 20 maja w wieku 70 lat w klinice w Zurychu w otoczeniu najbliższej rodziny. Latem 2018 r. zmuszony był do przeszczepu płuc, po tym był kilkakrotnie hospitalizowany. Po przerażającym wypadku na niemieckim torze Nürburgring 1 sierpnia 1976 r. cudem udało mu się powrócić do normalnego życia. Konsekwencją tego zdarzenia były poważne problemy zdrowotne, m. in. przeszczep obydwu nerek, z którymi zmagał się do końca swoich dni.

Podziel się:

Oceń:

+4 0
2019-05-30 14:48

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Serce zostawiłem w Starym Czarnowie

Poświęcenie pomnika

Zygmunt Piotr Cywiński

Poświęcenie pomnika

15 października ubiegłego roku pochowany został na cmentarzu komunalnym w Kętach na Podbeskidziu sercanin ks. Alojzy Kegel (1930-2018).

Więcej ...

Borowa Wieś: znaleziono dziewczynkę w oknie życia

2024-05-05 10:01

Karol Porwich

W oknie życia znajdującym się na terenie Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych "Miłosierdzie Boże" w Mikołowie-Borowej Wsi znaleziono dziewczynkę. Do wydarzenia doszło we wtorek 30 kwietnia.

Więcej ...

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59
Abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

Kościół

Ks. prof. Tomasik: Pierwszą Komunię św. można przyjąć...

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 5.): Ile słodzisz?

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?