Reklama

Wiadomości

11 września 2001 r. Atak na Amerykę

Jak uciekałam z Manhattanu...

Niedziela Ogólnopolska 38/2001

KPRM

Tragedię wtorkowego ataku terrorystów oglądałam oczami osób ewakuujących się z dolnego Manhattanu. Odcięci przez brak komunikacji miejskiej, odnaleźli swoje okno na świat w rozsianych po Nowym Jorku mostach. Ja dołączyłam do grona tych, którzy za drogę ucieczki wybrali most Queensborough.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ulice na odcinku między 10. i 59. ulicą na Manhattanie przypominały sceny z filmów: morze ludzi, szpitale wypełnione rannymi, rzesze chętnych do oddawania krwi, kolejki do publicznych telefonów i bankomatów, minitelewizory wystawione przez właścicieli niektórych sklepów, informujące przechodniów o zaistniałej sytuacji. Wśród opuszczających Manhattan niewielu zdecydowało się zerknąć ponownie na obraz straszliwego horroru, który pozostawiali za swoimi plecami. Większość brnęła do przodu, jakby w obawie, czy im się uda bezpiecznie przedostać na drugą stronę mostu.

Niewątpliwie ogromnym plusem ułatwiającym akcję ewakuacyjną był nietypowy dla sytuacji spokój oraz zdyscyplinowanie, z jakimi mieszkańcy Nowego Jorku podeszli do tego jakże smutnego wydarzenia. Pomimo tak ekstremalnej sytuacji - nie było oznak histerii ani ataków wandalizmu. Wszyscy połączyli się w tym wywołującym dreszcze marszu milczenia, który przerywały tylko syreny karetek pogotowia, wozów strażackich i policyjnych. Ta mrożąca w żyłach krew cisza zjednoczyła opuszczających Manhattan we wspólnym pochodzie. Wśród tłumu można było zauważyć tyle zachowań wynikających z dobroci serca: tu mężczyzna pomagający kobiecie na wózku inwalidzkim, tam dziewczęta wspierające na swych ramionach niewidomą. Pomimo iż nikt nie mógł uwierzyć w to, co się wydarzyło, wokół nie słychać było komentarzy. Jedynymi oznakami tragedii były przerażające krzyki poszczególnych osób, które - dzwoniąc do swoich znajomych - dowiadywały się, że straciły kogoś bliskiego.

Nie sposób też było nie zwrócić uwagi na pojawiających się co jakiś czas, niczym duchy, poszkodowanych, którzy uciekli z samego miejsca wypadku. Ich owiane białym pyłem postacie, twarze zryte gorzkimi łzami informowały pozostałych o tym, jak szczodry był dla nich los. Na tych szczęśliwców, którzy uciekli z Manhattanu przed śmiercią, czekali po drugiej stronie Queensu znajomi i rodziny. Po przekroczeniu mostu część osób kontynuowała swoją pieszą wędrówkę, inne zdecydowały się podróżować dalej dostępnymi już autobusami.
Co czułam, będąc naocznym świadkiem tego nieludzkiego zjawiska? Na pewno nie były to uczucia, jakie towarzyszyły ludziom, którzy znajdowali się w samym centrum ataku: zarówno tych, którzy przeżyli, jak i tych, którzy odeszli. Będąc zaledwie kilka ulic od zburzonych bliźniaczych budynków World Trade Center, obserwując kłęby dymu i kurzu unoszące się w okolicy, wsłuchując się w transmisje radiowe i telewizyjne oraz uciekając z Manhattanu, nie mogłam odpędzić wzrastającego we mnie przerażenia, świadomości utraty bezpieczeństwa, a przede wszystkim rodzącego się współczucia dla ofiar i ich rodzin. Oto nagle, na moich oczach, zapisana została kolejna czarna karta historii - karta, która na zawsze pozostanie w ludzkiej pamięci.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+5 -1
2001-12-31 00:00

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

USA: Mija 21. rocznica zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 roku

W niedzielę mija 21. rocznica zamachów dokonanych przez terrorystów z Al-Kaidy w Stanach Zjednoczonych. Zginęło w nich łącznie 2996 osób.

Więcej ...

"Ważna wizyta w bardzo ważnych czasach"

2024-10-23 12:15
Andrzej Duda w Korei Płd.

PAP/EPA

Andrzej Duda w Korei Płd.

Prezydent Andrzej Duda rozmawiał w środę w Seulu z przewodniczącym Zgromadzenia Narodowego (parlamentu) Republiki Korei Woo Won–shikiem o współpracy gospodarczej m.in. w zakresie przemysłu zbrojeniowego, a także o dwustronnych relacjach - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP.

Więcej ...

Francja: coraz więcej podpaleń kościołów

2024-10-24 07:03
Walkę z ogniem, który trawił katedrę Notre Dame, śledził cały świat

pl.wikipedia.org

Walkę z ogniem, który trawił katedrę Notre Dame, śledził cały świat

We Francji płoną kościoły. Tylko w tym roku odnotowano już 14 celowych podpaleń. Jest to proceder, który stale przybiera na sile - ostrzega Obserwatorium Dziedzictwa Religijnego w tym kraju.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Będziesz wdzięczny za wszystko, co Cię dzisiaj spotkało?

Wiara

Będziesz wdzięczny za wszystko, co Cię dzisiaj spotkało?

Watykan: Papież obniża kardynałom wynagrodzenie

Kościół

Watykan: Papież obniża kardynałom wynagrodzenie

Jan Karandziej otrzymał list od ks. Michała Olszewskiego

Kościół

Jan Karandziej otrzymał list od ks. Michała Olszewskiego

Nowenna za dusze czyśćcowe

Wiara

Nowenna za dusze czyśćcowe

Mazowiecka Kurator Oświaty odwołała Konkurs o kard....

Wiadomości

Mazowiecka Kurator Oświaty odwołała Konkurs o kard....

Watykan: jeden z biskupów, którego papież chciał...

Kościół

Watykan: jeden z biskupów, którego papież chciał...

Prokuratura zmieniła zarzuty księdzu Michałowi...

Wiadomości

Prokuratura zmieniła zarzuty księdzu Michałowi...

Nowenna do św. Jana Pawła II

Modlitwa

Nowenna do św. Jana Pawła II

Nowe sanktuarium w Polsce. Nie ma takiego drugiego na...

Kościół

Nowe sanktuarium w Polsce. Nie ma takiego drugiego na...