Reklama

Kościół

Włochy: w niedzielę beatyfikacja Jana Fornasiniego – kapłana, męczennika II wojny światowej

Giovanni Fornasini

pl.wikipedia.org

Giovanni Fornasini

W niedzielę 26 września w bazylice katedralnej św. Petroniusza w Bolonii prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro ogłosi błogosławionym Jana Fornasiniego – pochodzącego z tych stron kapłana, który zginął jako męczennik pod koniec 1944 roku. Miał wówczas zaledwie 29 lat, z których jedynie 3 przeżył w stanie duchownym. Ze względu na jego zaangażowanie na rzecz ofiar wojny nazywano go "aniołem z Marzabotto".

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przedstawiamy krótki życiorys Jana Fornasiniego:

Jan (Giovanni) Fornasini urodził się 23 lutego 1915 w miasteczku Pianaccio di Lizzano in Belvedere w prowincji Bolonii. W 1925 cała rodzina przeniosła się do miejscowości uzdrowiskowej Bagni della Porretta. Służył tam do Mszy św., często zakładając zbyt krótką komżę, gdyż był wysoki i nie mógł znaleźć dla siebie odpowiedniego rozmiaru. Tam też zrodziło się w nim powołanie kapłańskie i w 1931 wstąpił do seminarium duchownego w Borgo Capanne, które w rok później zamknięto a klerycy przenieśli się najpierw do seminarium arcybiskupiego, a następnie do Papieskiego w Bolonii. I właśnie w tym mieście w bazylice św. Petroniusza 28 czerwca 1942 przyjął święcenia kapłańskie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jeszcze jako subdiakon pomagał ks. Giovanniemu Rodzie w prowadzeniu niewielkiej (ok. 400 wiernych) parafii w Sperticano koło Marzabotto w tejże prowincji Bolonii, dokąd później trafił jako wikary po święceniach. Gdy 20 lipca 1942 ks. Roda zmarł, jego następcą 27 września tegoż roku został właśnie ks. Fornasini.

Reklama

Były to trudne czasy – trwała II wojna światowa, która na północy Włoch miała szczególnie ciężki i krwawy przebieg. Po odsunięciu 25 lipca 1943 Benito Mussoliniego od władzy młody proboszcz polecił uderzyć w dzwony, aby wyrazić powszechnie odczuwaną radość z tego powodu. Ale nie poprawiło to bynajmniej sytuacji. W okresie od 24 lipca do 27 listopada 1943 Bolonia przeżyła trzy zmasowane naloty sojusznicze, które spowodowały śmierć wielu osób i wielkie zniszczenia miasta. 3 września 1943 Królestwo Włoch podpisało zawieszenie broni z koalicją antyhitlerowską, ale Niemcy nadal kontrolowali północ kraju, łącznie z Bolonią.

Młody kapłan starał się jak mógł pomagać potrzebującym, m.in. w pomieszczeniach przykościelnych swojej parafii i sąsiednich urządził schronisko dla uchodźców ze zbombardowanych domów, pocieszał ludzi i dodawał im otuchy. Pomagał również partyzantom, chociaż większość z nich miała lewicowe poglądy i nie pałała sympatią do Kościoła. 24 czerwca 1944 urządził katolicki pogrzeb czworgu z pięciorga osób zamordowanych przez hitlerowców 2 dni wcześniej koło Marzabotto, chociaż Niemcy zabronili tego rodzaju obrzędów. Gdy w tym samym mniej więcej czasie w odwecie za wysadzenie w powietrze przez partyzantów niemieckiego pociągu pancernego hitlerowcy wzięli grupę cywilów jako zakładników, aby ich rozstrzelać, ks. Fornasini skutecznie interweniował na rzecz zwolnienia ich.

Ale w miarę zbliżania się wojsk sojuszniczych sytuacja stawała się coraz trudniejsza i coraz bardziej dramatyczna. Po zajęciu jego probostwa przez Niemców 8 września 1944 kapłan spisał swą ostatnią wolę, przygotowując się na najgorsze. W tym czasie niemal nieustannie rozmawiał z władzami hitlerowskimi, głównie po to, aby zwolnić zakładników, których okupanci brali masowo, aby ich potem zabić w miarę klęsk, jakich doznawali na froncie.

Reklama

W tym czasie – od 29 września do 5 października 1944 – oddziały Waffen SS dokonały w okolicach Marzabotto największej masakry ludności cywilnej na ziemi włoskiej, mordując co najmniej 770 (niektóre źródła mówią nawet o ponad 1,8 tys.) osób, w większości młodych i starców, w tym także 5 księży. Zbrodnia ta wstrząsnęła nie tylko tym regionem, ale całymi Włochami, jeszcze bardziej wzmagając nastroje antyniemieckie i wrogość do okupantów.

Był to również szok dla ks. Jana, który znał jednego z zastrzelonych kapłanów. Nie zaprzestał jednak swych interwencji u władz okupacyjnych. Jedno z takich działań – na rzecz młodej dziewczyny, napastowanej przez oficera SS – zakończyło się dla niego tragicznie. Udało mu się wprawdzie uchronić ją przed gwałtem, ale Niemcy wywieźli go do pobliskiego San Martino di Caprara i tam nie tylko dokonał on pogrzebu kilku ofiar masakry, czego najeźdźcy zakazali, ale też rozpoznał w jednym z oficerów współwinnego tej zbrodni. W odpowiedzi zastrzelił on młodego księdza, nazwanego już za życia „aniołem z Marzabotto”, 13 października 1944.

Jego ciało znaleziono i rozpoznano nazajutrz, ale jego uroczysty pogrzeb mógł się odbyć dopiero po wyzwoleniu tych ziem, na wiosnę 1945. 21 kwietnia jego brat Luigi odnalazł jego zwłoki, pozbawione głowy, przysypane ziemią. W 3 dni później pochowano kapłana po chrześcijańsku. 19 maja 1950 prezydent Włoch Luigi Einaudi przyznał mu pośmiertnie Złoty Medal za Męstwo Wojskowe.

Podziel się cytatem

Proces beatyfikacyjny mężnego kapłana (a także dwóch innych, którzy zginęli w tym samym czasie: Ferdinando Casagrande i Ubaldo Marchioniego) trwał w latach 1998-2011. 21 stycznia br. Franciszek podpisał dekret uznający oficjalnie ks. Jana Fornasiniego za męczennika, owierając tym samym drogę do jego beatyfikacji.

Podziel się:

Oceń:

+6 0
2021-09-24 12:25

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz z osiedla: warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejsza w Wielkanocy

2025-04-19 07:54
ks. Rafał Główczyński

archiwum prywatne

ks. Rafał Główczyński

Warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejszym elementem Wielkanocy. Od święcenia pokarmów ważniejsze jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, szczera spowiedź i przyjęcie Jezusa w Eucharystii - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z osiedla.

Więcej ...

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

Więcej ...

Wielkanoc to cząstka wieczności – mówił ks. Jan Twardowski

2025-04-19 13:07

Red

Poeta lubił przy okazji Wielkanocy wracać do wystraszonych uczniów Jezusa. Zmartwychwstanie stanowiło dla nich moment przełomowy - podkreślał.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Wiara

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Kościół

Odpusty Wielkiego Postu, Triduum Paschalnego i Wielkiej Nocy

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

Aspekty

Wandale zdewastowali kościół w Wielką Sobotę

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Wiadomości

Oleśnica: Dziecko zabite w 9. miesiącu ciąży

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Wiadomości

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Wiadomości

Zakaz fotografowania wchodzi w życie. Za złamanie...

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Kościół

Wielka Brytania: ks. Glas uznany za winnego, diecezja...

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...

Kościół

Watykan wydał nowy dekret. Chodzi o dyscyplinę intencji...