Reklama

Niedziela w Warszawie

Aby rozdmuchać płomień chrztu świętego

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Członkowie Ruchu Światło-Życie spotkali się w archikatedrze warszawskiej na dorocznym Diecezjalnym Dniu Wspólnoty. Mszy św. przewodniczył kard. Kazimierz Nycz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kazaniu metropolita warszawski podkreślił, że intencją wspólnej modlitwy jest dziękczynienie Bogu za wszystko, co jest owocem chrztu w naszym życiu. Chrzest staje u początku jako pierwszy sakrament otwierający człowiekowi drogę do Chrystusa i Kościoła.

Odnosząc się do odczytanej Ewangelii o chrzcie Jezusa w Jordanie, kard. Nycz zwrócił uwagę, że mocno akcentuje się ważność tego wydarzenia jako zapowiedzi chrztu, którego będzie udzielał Kościół, sakramentu ustanowionego przez Jezusa. - Dokonujemy przeskoku od tego, co wydarzyło się w Jordanie do rzeczywistości Kościoła. I pewnie dobrze, że tak robimy. Natomiast słuchając tej Ewangelii niejako zapominamy o tym, co się wydarzyło wtedy, kiedy Jezus przyszedł do Jana i praktycznie poprosił, a nawet można powiedzieć: wymusił na nim chrzest, ponieważ Jan w swojej pokorze uważał, że nie powinien udzielać chrztu tylko powinno być odwrotnie – zaznaczył kard. Nycz i dodał, że chodziło o podstawowe objawienie Boga, które dokonało się światu wtedy, kiedy Jezus był chrzczony. Wyrażało to także rzeczywistość, która jest zapowiedzią tego, co się dokonuje w momencie, kiedy woda chrztu dotyka człowieka w czasie udzielania sakramentu chrztu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Ten, który się narodził z Maryi Dziewicy, stał się człowiekiem dla naszego zbawienia, ponieważ Bóg nas bardzo umiłował. Objawia nam prawdę o Bogu, który jest Trójjedyny – o Ojcu, Synu, Duchu Świętym. O tym niebu otwartym i Duchu Świętym zstępującym na Syna Człowieczego i na każdego, który przyjmuje sakrament chrztu świętego. To jest prawda podstawowa i najważniejsza, którą trzeba sobie przypominać w takim dniu, jak uroczystość Chrztu Pańskiego – podkreślił metropolita warszawski i zachęcił do tego, żeby sobie przypomnieć swój własny chrzest – kiedy się dokonał, kto był świadkiem, jaki to był dzień.

Kard. Nycz wskazał również, że ważne jest, aby dotknąć nieba otwartego i Ducha Świętego, który zstępuje na człowieka i prowadzi, mówi do niego i przez niego. - Chce mówić jeszcze bardziej w dzisiejszym świecie, gdzie często głos Ducha Świętego przez wiernych jest mało słyszany, a raczej zagłuszany przez współczesny świat i inne kontra-głosy, które w dzisiejszym świecie słychać i które sprawiają, że Duch Boga żywego – Duch Święty jest niesłyszany przez tych, którzy zostali ochrzczeni. W związku z tym nie uświadamiamy sobie fundamentu, który się dokonał wtedy, gdy po naszej głowie spłynęła woda chrztu świętego i kiedy, wprawdzie jako niemowlęta, ale zostaliśmy wprowadzeni w Chrystusa i Kościół – powiedział hierarcha.

Reklama

Metropolita przypomniał, że rodzice i Kościół przyjęli obowiązek wprowadzenia człowieka w wiarę, wspólnotę, w Kościół i słowo Boże. - Bez tego nie rozwinie się ziarno rzucone wtedy, kiedy człowiek przyjął sakrament chrztu św. – zaznaczył kaznodzieja.

Przywołując postać założyciela Ruchu Światło-Życie Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego kard. Nycz podkreślił, że miał on wielki dar czytania problemów świata i Kościoła. - Wyprzedzał o dziesięć, dwadzieścia czy pięćdziesiąt lat to, co się stanie, jeśli świat nie podejmie pewnych działań, które trzeba podjąć – zwrócił uwagę kardynał. Dodał, że myśl ks. Blachnickiego wiele lat później docenił papież Benedykt XVI, kiedy pisał w książce o nowych i ważnych ruchach w Kościele, które ożywiły go po Soborze Watykańskim II i wśród nich wymienił właśnie Ruch Światło-Życie.

- Ks. Blachnicki dostrzegł, że ziarno wrzucone w ziemię, kiedy człowiek jest chrzczony, nie może pozostać samo, musi towarzyszyć mu opieka ze strony wspólnoty Kościoła i dlatego powołał Ruch Światło-Życie. Najpierw w pionie młodzieżowym, a potem przedłużał to dzieło, kiedy dołączył gałąź rodzinną, co stanęło u początku Domowego Kościoła – przypomniał hierarcha.

Reklama

Zamysłem ks. Blachnickiego nie było tylko to, aby była kontynuacja, ale chodziło mu także o to, żeby rodzina włączyła się w dzieło, którego się podjęła wspólnota Ruchu Światło-Życie na poziomie parafii i diecezji. Żeby była współpraca od samego początku. - Można powiedzieć, że to, co rozpoczął i posiał w Kościele w Polsce przyniosło owoce. A największym owocem skuteczności działania grup oazowych w latach 70. i 80. jest Domowy Kościół. Praca z młodzieżą w tamtym czasie nie poszła na marne, ale wydała owoc tak wielu wspólnot Domowego Kościoła, które są obecne w wielu diecezjach, także w naszej, gdzie jest ich ponad dwieście – zwrócił uwagę kard. Nycz.

Wspominając wykłady ks. Blachnickiego, których jako student był słuchaczem, metropolita warszawski podkreślił, że wiele razy używał on skrótu: Oaza. Na to słuchacze odpowiadali mu, że przesadza, skoro uważają, że wszędzie jest pustynia, a tylko w Oazie jest życie. - A ks. Blachnicki odpowiadał: To, że dzisiaj jeszcze mamy w Polsce pełne salki katechetyczne, dzieci i młodzież w Kościele, zaangażowanych studentów, to samo jeszcze nie wystarczy. Potrzebne jest pójście w głąb – wspominał kardynał i dodał, że w tym znaczeniu ks. Blachnicki wybiegał w przyszłość.

- Kiedy dzisiaj stajemy przed światem i wy, młodzi, patrzycie realnie na to, co się dzieje w laicyzującym się świecie - z waszymi kolegami na studiach, w szkole średniej, w parafiach; kiedy pytamy, gdzie mamy dzieci i młodzież na Mszach św. w kościele, to wiemy, że racja ks. Blachnickiego jest przekonująca. Wasze zadanie polega na tym, w jaki sposób nieść Chrystusa i głosić Ewangelię, a zarazem w jaki sposób prowadzić ludzi do Chrystusa i Kościoła – apelował kard. Nycz.

Podkreślił, że dzisiaj problemem, o którym mówią rodzice jest to, jak utrzymać dzieci i młodzież w Kościele. - Z tym ma problemy nie tylko Kościół-parafia i Kościół-diecezja, czy ksiądz, który jest katechetą lub moderatorem, ale sami rodzice wobec wielkiego antywychowawcy, jakim jest współczesny świat i media – zwrócił uwagę kaznodzieja.

Reklama

Zdaniem metropolity warszawskiego chodzi już nie tyle o to, jak utrzymać młodych, ale jak wprowadzić młodzież i dzieci w Kościół oraz jak wtajemniczyć, rozwinąć i rozdmuchać płomień, którym naprawdę był chrzest święty. - Mówimy nie tylko o tych, którzy jeszcze są, ale przede wszystkim o tych, których ochrzciliśmy, ufając rodzicom, rodzinie, która sama jest nieraz bezsilna i bezradna wobec prądów kontrkulturowych, z którymi trzeba się zmierzyć, żeby z jednej strony ocalić wiarę, wprowadzić w jej głębię. Nie utrzymamy młodego pokolenia jeśli nie potrafimy ich nieustannie przez wspólnoty w parafiach wprowadzać w głębię chrześcijaństwa i Kościoła – podkreślił kard. Nycz i dodał, że ważne jest, aby doświadczenie Domowego Kościoła stało się jeszcze powszechniejsze i było udziałem także współczesnego działania Ruchu Światło Życie. - To będzie dowód słuszności drogi ks. Blachnickiego i będzie to współczesny cud, który jest potrzebny do jego beatyfikacji, o którą się modlimy w Kościele – zaznaczył metropolita warszawski.

Diecezjalny Dzień Wspólnoty Ruchu Światło-Życie odbył się również w katedrze warszawsko-praskiej, gdzie Mszy św. przewodniczył bp Jacek Grzybowski.

Podziel się:

Oceń:

+8 0
2022-01-09 20:43

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kard. Schönborn o Euro 2024: najbardziej fascynuje mnie silny duch zespołu

2024-06-28 16:02
Kardynał Schönborn

Erzdiözese Wien/Stephan Schönlaub

Kardynał Schönborn

„Właściwie nie mam żadnego pojęcia o piłce nożnej, ale w ciągu ostatnich kilku dni naprawdę dopadła mnie piłkarska gorączka” - przyznał to kard. Christoph Schönborn na łamach wychodzącej w Wiedniu bezpłatnej gazety „Heute” z 28 czerwca. Swój cotygodniowy komentarz arcybiskup Wiednia poświęcił piłkarskim refleksjom przy okazji rozgrywanych w Niemczech Mistrzostw Europy w piłce nożnej i euforii wywołanej występami austriackiej drużyny narodowej. „Austria zwycięzcą w grupie, i to w najtrudniejszej grupie! Wielki szacunek dla występu każdego zawodnika z osobna, a także całej drużyny pod wodzą trenera Ralfa Rangnicka!” - napisał hierarcha.

Więcej ...

28 czerwca: Narodowy Dzień Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956

2024-06-28 07:25
Manifestacja na ul. Armii Czerwonej (obecnie Święty Marcin)

en.wikipedia.pl

Manifestacja na ul. Armii Czerwonej (obecnie Święty Marcin)

28 czerwca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Poznańskiego Czerwca 1956. Święto zostało ustanowione przez Sejm RP 21 czerwca 2006 i upamiętnia bunt poznańskich robotników z czerwca 1956 r.

Więcej ...

Ukraina/ Zełenski: szczegółowy plan zakończenia wojny będzie gotowy jeszcze w tym roku

2024-06-28 18:34
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawia podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydent Słowenii

PAP/SERGEY DOLZHENKO

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przemawia podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydent Słowenii

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zapowiedział w piątek, że jasny i szczegółowy plan zakończenia wojny z Rosją opierający się na punktach ogłoszonej przez niego tzw. formuły pokoju zostanie opracowany i przedstawiony jeszcze w tym roku.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Wiara

Nowenna do Przenajdroższej Krwi Chrystusa

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Co skłania mnie do podążania za Jezusem?

Wiara

Co skłania mnie do podążania za Jezusem?

Św. Ireneusz, biskup i męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Ireneusz, biskup i męczennik

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Kościół

Oświadczenie rzecznika KEP: ks. Marcin Iżycki zawieszony...

Trzecia tajemnica fatimska

Wiara

Trzecia tajemnica fatimska

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?

Wiara

Matka Boża Nieustającej Pomocy – skąd Jej fenomen?

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024