Reklama

Kard. Raï: nasz naród jest wyczerpany

Sytuacja społeczna, gospodarcza i finansowa wciąż się pogarsza. Naród jest wyczerpany. Bezrobocie dotyka obecnie ponad połowę Libańczyków, 60 proc. ludności żyje poniżej progu ubóstwa według statystyk ONZ. Libańczycy nie są przyzwyczajeni do życia w oczekiwaniu na pomoc. Dziękujemy narodom, które nas wspierają, ale Liban chce żyć nie z pomocy, ale z własnych środków. Libańczycy potrzebują siły moralnej - mówi maronicki patriarcha Antiochii kard. Béchara Boutros Rai w rozmowie z włoską agencją SIR.

[ TEMATY ]

naród

Adobe.Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytany o przebieg śledztwa, duchowy zwierzchnik libańskich chrześcijan podkreślił, że jego powolny przebieg świadczy o rzetelności i jest pozytywnym znakiem, że nie będzie ono powierzchowne i pozwoli wskazać odpowiedzialnych za tragedię. Wprost mówi też o trudnościach, z jakimi, miesiąc po tragedii mierzą się Libańczycy.

"Sytuacja społeczna, gospodarcza i finansowa wciąż się pogarsza. Naród jest wyczerpany. Bezrobocie dotyka obecnie ponad połowę Libańczyków, 60 proc. ludności żyje poniżej progu ubóstwa według statystyk ONZ. Libańczycy nie są przyzwyczajeni do życia w oczekiwaniu na pomoc. Dziękujemy narodom, które nas wspierają, ale Liban chce żyć nie z pomocy, ale z własnych środków. Libańczycy potrzebują siły moralnej" - wyjaśnia hierarcha. Przypomina, że w kraju znajduje się też obecnie ok. 500 tys. palestyńskich uchodźców oraz 1,5 mln uchodźców z Syrii, których liczba każdego roku zwiększa się o ok. 30-40 tys. nowonarodzonych dzieci, a którym obecna sytuacja w ojczyznach nie pozwala jeszcze na bezpieczny i stabilny powrót. Hierarcha mówi też o regularnej pomocy, jaką organizacje charytatywne, wspólnie ze strukturami Kościoła, starają się nieść na co dzień potrzebującym, a także na rolę młodzieży, która domaga się zmian w dotychczasowym modelu funkcjonowania państwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Co do przyszłości, ufamy ludziom, którzy licznie demonstrują na ulicach. Ich rewolucja demaskuje klasę polityczną i jej niezdolność do reagowania na kryzys" - mówi. Przypomina też, że neutralność i odrzucenie wszelkich wojen jest gwarancją jedności i stabilności kraju. - "Neutralność oznacza definitywną odmowę włączenia się Libanu do koalicji lub konfliktów na szczeblu lokalnym i międzynarodowym, nieingerowanie jakiegokolwiek państwa w jego wewnętrzne sprawy. Oznacza uznanie pluralizmu religijnego, kulturowego i obywatelskiego jako szczególnej cechy Libanu. Neutralność oznacza również wzmocnienie państwa, tak aby mogło ono zapewnić bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne. W 'aktywnej neutralności' widzimy również drogę do wyjścia z kryzysu gospodarczego. Neutralność, przynosząca stabilność i bezpieczeństwo, miałaby niezaprzeczalne zalety dla wielu sektorów życia publicznego, szkół, zdrowia, turystyki, finansów, uniwersytetów, systemów produkcyjnych w ogóle. Ale musimy przyspieszyć ten proces, bo tracimy dużo sił witalnych. Wielu młodych ludzi emigruje. Mają prawo do godnego życia. A jeśli zabraknie naszej młodzieży, dla Libanu będzie to wielka strata".

Poproszony o komentarz do słów prezydenta Libanu Michela Aouna, który apeluje, by Liban na powrót stał się państwem świeckim, patriacha maronicki wyjaśnia, że od 1920 r. państwo to jest świeckie w takim rozumieniu, że ani Koran ani Biblia nie stanowią podstaw legislacyjnych - w odróżnieniu od wszystkich krajów arabskich, w których islam jest religią państwową. "Liban oddziela religię od państwa, ale nie państwo od Boga. Oznacza to, że Liban szanuje wszystkie religie, jak jest zapisane w 9 art. konstytucji. Parlament libański nie ustanowi żadnego prawa, które byłoby sprzeczne z prawem boskim, tak chrześcijańskim jak islamskim" - mówi, dodając, że zgadza się z prezydentem, co do tego, że Liban powinien powrócić do swojego "DNA państwa świeckiego" i, że Kościół przygotowuje swoje propozycje w tym zakresie.

2020-09-04 12:55

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Szewczuk: nasz naród został przeznaczony na zagładę

[ TEMATY ]

Ukraina

naród

zagłada

abp. S. Szewczuk

Wikipedia/Longin Wawrynkiewicz

Arcybiskup Światosław Szewczuk

Arcybiskup Światosław Szewczuk

„Nasz naród został przeznaczony na zagładę” – mówi w wojennym przesłaniu abp Światosław Szewczuk. Podkreśla, że Rosja nie uznaje Ukraińców za członków narodu, ale za wypaczony twór zachodniej ideologii, który trzeba zniszczyć i wypalić ogniem. Zaznaczył, że ostatnia doba była bardzo trudna. Ciężkie walki toczyły się na wschodzie i na południu kraju, zaatakowany został Kijów. Zwierzchnika ukraińskich grekokatolików niepokoją zwłaszcza bombardowania w pobliżu elektrowni atomowych.

W swoim codziennym orędziu abp Szewczuk zatrzymał się nad kolejnym błogosławieństwem z kazania na górze: „błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwości, albowiem oni będą nasyceni”. Podkreślił, że od naszego rozumienia dobra i zła, sprawiedliwości i niesprawiedliwości, zależy pokój na świecie.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Bp Pindel do nowo wyświęconych diakonów: naśladujcie wyobraźnię miłosierdzia św. Jana Kantego

2024-05-08 15:12

[ TEMATY ]

bp Roman Pindel

mr

Celebracja w Łagiewnikach

Celebracja w Łagiewnikach

Do naśladowania przykładu św. Jana Kantego, doskonalenia się i okazywania miłosierdzia wszystkim ludziom zachęcił bp Roman Pindel 8 maja br. w kęckim sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, gdzie udzielił święceń diakonatu dwóm alumnom krakowskiego Wyższego Seminarium Duchownego. Do uroczystości wybrano świątynię związaną miejscem urodzenia Jana Kantego. Tu też znajduje się grób założycielki sióstr zmartwychwstanek bł. Celiny Borzęckiej oraz jej córki współzałożycielki - służebnicy Bożej Jadwigi Borzęckiej.

Nowo wyświęceni diakoni nawiedzili dziś także barokowy kościół ku czci św. Jana z Kęt, wybudowany na miejscu jego domu rodzinnego. Diecezja bielsko-żywiecka przeżywa Rok Jubileuszowy związany z 550. rocznicą śmierci tego XV-wiecznego uczonego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję